2

1.2K 77 28
                                    

Pov. Illumi 

Dziś miałem mieć swój pierwszy dzień w mojej pierwszej pracy, która była to praca w sklepie ,,Żabka''. Nie mam większego doświadczenie by pracować gdzieś indziej. Gdy wstałem od razu spojrzałem na zegarek. Była 6:05 bez pospiechu wstałem wziąć prysznic. Musze wstawać tak wcześnie by umyć moje włosy. Gdy tak się myłem pod ciepłym strumieniem wody straciłem poczucie czasu. Z tego przyjemnego transu wybudził mnie krzyk zza drzwi do łazienki ,,llumi wyłaź  musze się załatwić!'' wiedziałem ze to Gon przez ten miesiąc zaczął mieć mniej respektu do mnie niż wcześniej ,,Która godzina?'' -zapytałem. Nikt nie odpowiedział wiec zadałem pytanie jeszcze raz. ,,7:15'' teraz to ewidentnie był to Killua. Skończyłem się myc, zawinąłem włosy w ręcznik, ubrałem piżamę i wyszedłem z łazienki. Po moim wyjściu Gon wbiegł do łazienki nie domykając za sobą drzwi. Stanąłem przed szafa z ubraniami. Poczułem się jak dziewczyny w stereotypach, zupełnie nie wiedziałem co powinienem założyć. Może koszule i jeansy? Tylko jakiego koloru powinna być koszula? Zielonego? Niebieskiego? Stałem tak chyba z 10 minut. ,,Illumi my wychodzimy do szkoły!'' - krzykną Gon

Kątem oka spojrzałem na zegarek ,,7:25?!" -krzyknąłem , włosy mam jeszcze mokre. Mój wybór staną na koszuli zielonej. Szybkim krokiem poszedłem do łazienki suszyć włosy. Minęło prawie 30 minut. W pospiechu użyłem moich ulubionych perfum, ubrałem buty i wybiegłem z mieszkania. dobrze ze Żabka jest dwa bloki dalej bo tak to może zdążę przed 8:00. Gdy dotarłem pod sklep była 8:02, pierwszy dzień pracy a ja już się spóźniłem. 

Wszedłem cały czerwony na twarzy do sklepu, przy ladzie stał chłopak o dobrej budowie ciała i o rudych włosach, nie powiem pierwszy raz poczułem motyle w brzuchu. Podszedłem do niego i powiedziałem ,,Dzień dobry, jestem Illumi.  Mam zacząć tu pracować" ,,A tak mówili mi ze przyjdzie tu jakiś nowy chłopak. Hisoka"- powiedział to tak ze zrobiłem się jeszcze bardziej czerwony niż byłem. Mam nadzieje ze tego nie zauważył. ,,To co opowiem ci co i jak. Na razie nie będziesz pracować na kasie, a jak będziesz to ja cię wszystkiego nauczę"

Minęło może z 5 minut jak mnie oprowadzał i pokazywał co będę robił na zapleczu w czasie gdy on będzie na kasie. Ucieszyłem się ze to z nim będę pracował. 

Nie wiem czy pisać takie krótkie rozdziałby czy postarać się pisać dłuższe

Twój na zawsze | Hisollumi |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz