Pov. IllumiTen wieczór był niesamowity. Tyle wrażeń. Tyle doznań. Tyle orgazmów.
Wyszedłem z wielką niechęcią z pokoju i powiedziałem ze musimy porozmawiać.
Usiedliśmy przy stole.
- To może ja zacznę - powiedział Hisoka
Sprzątaliśmy dziś w mieszkaniu i znaleźliśmy w waszym pokoju zużytą prezerwatywę. Z Illumim bardzo się cieszymy ze jej użyliście ale proszę wyrzucajcie takie rzeczy do śmieci.Chłopcy przytaknęli głowami.
Jedna sprawa załatwiona.- Chciałem wam powiedzieć ze przez jakiś czas Hisoka będzie u nas mieszkać
- Zaręczaliście się? - zapytał z ciekawością Gon
- Jeszcze nie~
- Wracając do tematu jest jeszcze jedna sprawa. Straciłem prace i nie możemy pozwolić sobie na większe wydatki, wiec przykro mi Killua ale na razie nie będzie czekoladowych robotów
- NIEEEE!
- Proszę was o jeszcze jedna rzecz, odrabiajcie zadania domowe i uczcie się. Ja i Hisoka nie będziemy w stanie was pilnować bo będziemy szukać pracy.
- Postaramy się
- Dziękuję
Killua i Gon poszli do pokoju. A ja zrobiłem sobie i Hisoce ciepła herbatę.
- Serio będziesz szukał pracy
- Nie no co ty, na razie chce trochę poimprezować
- Skąd taka zmiana
- Mam taka ochotę po prostu
- Nie ładnie tak okłamywać brata, wiesz o tym
- Na razie się o tym nie dowie
- Na razie...
- Słuchaj mówiłeś ze na razie mi pomożesz finansowo
- No tak ale nie po to będę ci pomagał żebyś balował cale wieczory. Idziemy w czwartek na domówkę i szukasz pracy.
- Przecież gdzie mogli by mnie przyjąć jak nie mam żadnego doświadczenia zawodowego?
- Słuchaj, pamiętasz Chrollo
- Chrollo z Żabki?
- Tak Chrollo z Żabki. Mogę z nim pogadać żebyś pracował dla niego, jeśli oczywiście chcesz
- A co on takiego robi?
- Najlepiej by było gdyby osobiście ci o tym powiedział. Mogę wziąć u ciebie prysznic?
- Jasne, weź ten niebieski ręcznik
Gdy Hisoka poszedł się umyć, stwierdziłem ze pójdę do pokoju i wypije w spokoju swoja herbatę.
Kurde on zapomniał o swojej herbacie.

CZYTASZ
Twój na zawsze | Hisollumi |
FanfictionTylko dwie osoby, a tyle przeszkód na drodze do szczęścia...