Pov. Illumi
Obudziłem się z silnym bólem głowy. Gdy chciałem wstać z pozycji leżącej do siedzącej poczułem ciężar, który na mnie leżał. Otworzyłem oczy i ukazałem Hisoke siedzącego na mnie. Nie mam pojęcia czy byłem bardziej podniecony czy zdziwiony, ale jedyne co mogłem wykrztusić z ust to było
- Z-Zejdz ze mnie
Hisoka posłuchał mojego rozkazu i wyszedł z pokoju. Po chwili wrócił ze szklanka wody i tabletka przeciwbólową. Leżałem tak jeszcze z 5 minut po czym wstałem. Zawołałem Hisokę zebu tu przyszedł, chciałem się go zapytać co się wczoraj wydążyło, ale chłopaka nigdzie nie było. Zajrzałem do lodówki żeby zobaczyć co mogę sobie zrobić do jedzenia. Jedynie co tam było to masło. Bo oczywiście kochane 2 pasożyty z którymi mieszkam nie pomyślały ze tez mogę być głodny i nic mi nie zostawili.
-Właśnie gdzie oni są? Dziś jest Wtorek. F*ck spóźnię się do pracy.
Sprawdziłem godzinne na telefonie. Była 16.58 Zacząłem przeglądać sms od Killui i Gona. Było ich Około 20 (od każdego z nich) oraz miliony nie odebranych polaczeń. zauważyłem tez 1 wiadomość z nieznanego mi dotąd numeru telefonu o treści:
,,Dzień dobry panie Illumi. Chciałem tylko powiedzieć pani ze jest pan zwolniony z pracy w naszym sklepie Żabka''
Po przeczytaniu tego zrobili się trochę słabo. Napiłem się wody. W tym samym czasie do mojego mieszkania wszedł Hisoka z zakupami.
- Musimy porozmawiać
- O czym?
- po pierwsze masz mi opowiedzieć co się wczoraj stało, po drugie jak dowiedziałeś się gdzie mieszkam, a po trzecie czy cos po miedzy nami się stało?
- A co ostatnie od wczoraj pamiętasz?
- Wypiłem shota i urwał mi się film
- Którego?
- Co którego?
- No którego shota ostatniego pamiętasz?
- to było ich więcej niż jeden?!
- Aż siedem
Trochę się załamałem ze po pierwszym urwał mi się film
- Wracając po pierwszym shocie zachciałeś więcej, mówiłem ci zęby przystopował ale ty nie chciałeś przestać. Silą wyciągnąłem cię z baru i zażyczyłeś sobie żeby jechać do centrum. Stałeś się trochę agresywny wiec pojechaliśmy. Byliśmy w paru miejscach, w pewnym momencie powiedziałeś mi ze nigdy się tam dobrze nie bawiłeś, a potem mnie pocałowałeś. Zmuszałeś mnie żebym się z tobą napił. Mi było to na reket wiec trochę pobalowaliśmy. Potem zgłodniałeś wiec pojechaliśmy do maka.
- Czekaj czekaj ty prowadziłeś po pijaku?
- Tak, ale ty byleś zdecydowanie gorszy. Uprawiałeś striptiz o 3 w nocy na latarni przed klubem, wydzierałeś się przed swoim blokiem jak bardzo mnie kochasz. Krzyczałeś do bezdomnego ze jesteś jego synem i chcesz żeby wrócił do domu z mlekiem. Rozbiłeś szybę w radiowozie policyjnym. Sam nie mogłem uwierzyć ze cos takiego zrobiłeś. Ale na szczęście nie wpisali mandatu bo uciekłeś krzycząc ,, Je*ac Disa'' Nie znam osoby, która ma bardziej nas*ane w głowie niż ty.
W tym momencie chciałem zapaść się pod ziemie ze wstydu
- Gdzieś koło godziny 7.30 zadzwonił do ciebie Killua. Ty spałeś u mnie w samochodzie wiec postanowiłem odebrać. wytłumaczyłem mu co się stało, a ten podał mi adres gdzie mieszkasz żeby się przywieść. Gdy cię przywiozłem i opowiedzieli ze szczegółami. On i jego chłopak nie moli uwierzyć ze ty tak potrafisz się bawić
- Killua na chłopaka?
- No taki w jego wzroście, czarne włosy, mieszkasz z nim
- Gon jest z Killua. CO OD KIEDY?
- Ich się spytaj. Wracając do tematu. Nic pomiędzy nami się nie stało oprócz tego pocałunku i wyznania mi miłości hahah
W niezręcznej ciszy rozpakowaliśmy zakupy. Postanowiłem powiedzieć Hisoce ze wyrzucili mnie z pracy gdy to usłyszał padł ze śmiechu, bo jego tez wyrzucili. Zaproponował ze może mi pomoc finansowo dopóki nie znajdę jakieś pracy na stale. Postanowiłem przyjąć propozycje, bo pieniądze, które dostałem od rodziców na zakup mieszkania i mebli w dość szybkim tępię zniknęły.
Hisoka zrobił jajecznice z bekonem w czasie gdy ja brałem prysznic. Gdy skończyłem zjedliśmy ja razem. Była idealna, nie wiedziałem ze ten czarujący chłopak takie pyszne rzeczy potrafi przyrządzić
- Gdzie nauczyli się tak dobrze robić jajecznice?
- Cieszę się ze ci smakuje ale to tajemnica
- A kiedyś zdradzisz mi swoje wszystkie tajemnice?
- Może kiedyś ...
Mam nadzieje ze rozdzial sie podobał ^^
CZYTASZ
Twój na zawsze | Hisollumi |
FanfictionTylko dwie osoby, a tyle przeszkód na drodze do szczęścia...