[24] Wspólna Przyszłość

2.3K 116 19
                                    

Pięć miesięcy później


*Lauren*



Wysiadłam pośpiesznie z auta, po czym okrążyłam je i otworzyłam drzwi od strony pasażera. Pomogłam wyjść brunetce z pojazdu. 

Na mojej buzi gości szeroki uśmiech, a przez całe ciało przechodzą przyjemne dreszcze. W końcu.. W końcu się doczekałam. Teraz nikt nie będzie miał wątpliwości, co do mojej pewności.

Obecnie mam teraz tyle energii w sobie, że muszę ją jakoś rozładować. A najlepiej zrobić to poprzez coś dobrego. Szybkim krokiem podeszłam do kobiety i podniosłam ją w stylu panny młodej. Camila zapiszczała cicho i zarzuciła ręce na moje barki. Zaśmiałam się na jej reakcje. 

- Nie bój się, Camz.. Nie puszczę cię. - zapewniłam, poprawiając uchwyt. 

Weszłam do mieszkania z czekoladowooką na rękach, a już w korytarzu usłyszałam donośne rozmowy naszych przyjaciółek. Jakiś czas temu postanowiłyśmy spotkać się w piątkę i teraz mamy przyjaźń na całe życie. Postawiłam ukochaną na ziemi i udałyśmy się razem do salonu. Brunetka stanęła w progu, a ja zaraz za nią, układając dłonie na jej zaokrąglonym brzuszku. 

- Ekhm.. - chrząknęłam, a dziewczyny spojrzały na nas z zaciekawieniem. - Mia poznaj swoje ciotki. Na pewno bardzo często będą się tobą opiekować. - powiedziałam, a po pomieszczeniu rozniósł się cichy pisk. Po krótkiej chwili nasze przyjaciółki podeszły do nas i przytuliły.

- To naprawdę dziewczynka? - zapytała Dinah, uśmiechając się szeroko. 

- Tak, na sto procent. - zapewniłam, całując czule policzek czekoladowookiej. - A tak wątpiłaś, Camz. 

- Dobra, przyznaję.. - westchnęła, kręcąc zrezygnowana głową. - Miałaś od początku rację, kochanie. 

Ucałowałam jeszcze raz jej policzek, szepcząc następnie do ucha jak bardzo ją kocham. Następnie wszystkie usiadłyśmy na kanapie, rozmawiając na różne tematy. Każda z nas miała szeroki uśmiech. Wszystkie nie mogłyśmy się doczekać, gdy na świat przyjdzie nowy członek naszej rodziny. Zostały jeszcze trzy miesiące i moje życie diametralnie się zmieni. Już teraz się zmieniło, ale gdy na świecie pojawi się nasza córka, to wtedy wszystko będzie inne. 

- Kochanie, wszystko dobrze? - spojrzałam się na ukochaną i zmarszczyłam brwi.

- Oczywiście, czemu pytasz?

- Nie zareagowałaś, gdy dziewczyny wyszły. - powiedziała, a ja rozejrzałam się dookoła. Faktycznie, oprócz nas nie było już nikogo. Tak długo na tym wszystkim myślałam?

- Oh.. - westchnęłam, spoglądając na brunetkę. - Po prostu myślałam, ale wszystko w porządku, nie musisz się martwić.

- No dobrze. - uśmiechnęła się szeroko. - O czym tak myślałaś?

- O naszym wspólnym życiu. - odparłam, wzruszając ramionami. - Kocham cię, Camz.

- Też cię kocham, Lo. 

Nachyliłam się w stronę dziewczyny łącząc nasze usta razem. Po chwili nasze języki spotkały się w namiętnym tańcu, który tak dobrze znają. Ułożyłam jedną z rąk na jej policzku, pocierając go czule kciukiem. Jej dłonie natomiast wylądowały na moim karku i lekko go drapały. Oderwałam się od Kubanki, gdy powietrze zaczęło się stawać problemem. 

- Na co masz ochotę? - zapytałam cicho.

- Może coś obejrzymy? - zaproponowała, na co kiwnęłam głową.

- To ty wybierz film, a ja skołuję jakieś przekąski. - powiedziałam i udałam się do kuchni. 

Wyjechałam z szafki dwie paczki popcornu oraz ulubionych żelków czekoladowookiej. Przygotowałam wszystko do misek i zaniosłam do salonu. Następnie wróciłam się po jakieś napoje i dwie szklanki. Wszystko zaniosłam i postawiłam na małym, kawowym stoliku. Zajęłam miejsce obok ukochanej i objęłam jedną ręką w pasie. 

- Wybrałaś już coś? - zapytałam, spoglądając na ekran telewizora.

- Tak, film nazywa się ''Imagine me and you''.

- Brzmi dobrze. - kiwnęłam głową, usadawiając się wygodniej.

- Ma dobre recenzje, więc myślę, że będzie całkiem, całkiem. - oparła się o moje ramię, na co przyciągnęłam ją bliżej siebie. 

Camila włączyła film i poświęciła jemu całą uwagę. Ja natomiast już nie wiem który raz spojrzałam na jej brzuch, w którym znajdowało się nasze dziecko. Nasza córka. 

Wszystko idzie w dobrą stronę..















——————————————————
Zapraszam również do mojego pamiętnika, który znajdziecie na moim profilu - "Wszystko i nic... [pamiętnik/notes]". Znajdziecie tam kilka wyjaśnień na parę tematów. A jeśli chcecie porozmawiać o czymś, to śmiało możecie pisać propozycje w komentarzach.

Do następnego 💙

Football is my life (or only)?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz