- Nie jestem tym za kogo mnie uważasz- szepnął. - Masz wobec mnie złe intencje - spojrzałam w jego oczy. - Nie oceniaj książki po okładce. - Widziałam jak..... - przerwał - Co widziałaś? - żądał odpowiedzi. - Widziałam jak patrzysz na swojego przyjaciela- odpowiedziałam. - Nie zrobię ci krzywdy, nie bój się - zapewniał mnie. - Wyjdź! Chce zostać sama - odwróciłam głowę by uniknąć kontaktu wzrokowego Pod wpływem dotyku dreszcze przeszły po moim ciele. Podbródek uniósł się kilka centymetrów do góry. Wilgotne ciepłe wargi wtopiły się w moje chłodne usta. Chciałam przestać lecz byłam zbyt słaba by stawić mu opór. Uległam. 12.01.2020 #1 W STRACH
48 parts