Rozdział 45

169 15 9
                                    

"Życie jest lepsze po alkoholu~"

*Time Skip - Godzinę później*

- Wiesz co.. Stwierdzam że nie mogę się skupić.. - powiedziała [T.I.]

W skrócie to jest lekko upita, ja tam nie chciałem wina bo to za słodkie i teraz młoda próbuje nauczyć się biologii lecz tak jak mogłem się spodziewać - nie może się skupić.

- Może zostawmy to na później? - zaproponowałem

- Niech Ci będzie~ - i się do mnie przytuliła

Oczywiście także ją przytuliłem. Nastała jakże miła chwila ciszy lecz niestety nie trwała długo przez kruszynę...

- Nighty~ A ty zawsze byłeś słodką ośmiorniczką i krzakiem?~ - co ona ma z tym krzakiem?!

- Odpowiem Ci na to pytanie o ile powiesz mi dlaczego mnie nazywasz krzakiem. - ona coś tam mruknęła pod nosem

- No bo ciebie pomyliłam z krzakiem~ Bo wiesz jesteś taki podobny to krzaków z mojej łąki i ciebie pomyliłam~ - to jakby pomylić auto z rowerem...

- Ale przecież ja jestem szkieletem, jak ty żeś mnie mogła pomylić z krzakiem? - zapytałem

- No normalnie! Jesteś taki przystojny jak krzak więc Cię z nim pomyliłam~ - to miał być komplement czy jak?

- To odpowiadając na twoje pytanie. Nie zawsze byłem taki jaki teraz jestem. - rzekłem

- Oh~ A więc jak wyglądałeś? - zapytała

- Podobnie jak do Dreama. - ona na mnie spojrzała

- Przecież wy nic nie macie wspólnego! - stwierdziła

- Może i nie, ale dalej jest moim bratem... Niestety.. - wytłumaczyłem

- Nie wiedziałam że w ogóle masz brata... - pogłaskałem ją po włosach

- Jeszcze niektórych rzeczy o mnie nie wiesz.

- Wiem, ale niech ten Optymista trzyma się od mojego słodkiego krzaczka z dala!~ - ciekawe czy przejdzie jej nazywanie mnie krzakiem...

[T.I.] ponownie się we mnie wtuliła i tak ponownie była cisza

- Nightmare? - nie będę mieć spokoju od gadania, co nie?

- Tak? 

- A jak smakują twoje macki? - co to ma być za pytanie...

- Skąd mnie to wiedzieć?!

Znowu nastała chwila ciszy.

Koszmarna Ciemność (Nightmare x Reader)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz