Rozdział 46

166 14 2
                                    

"Macki krzaka"

Po chwili młoda postanowiła przyciągnąć jedną z moich macek.. Jeśli ona ugryzie mi mackę nie zawaham nią uderzyć o najbliższą ścianę.

Lecz [T.I.] postanowiła się tylko i wyłącznie przytulić do mojej dodatkowej kończyny.. Ludzie są dziwni..

- O co Ci chodzi młoda? - zapytałem

- Sama nie wiem.. - odpowiedziała i zaczęła mi lizać mackę... 

Nie zdziwiłem się bo po poprzednim pytaniu można było wywnioskować że będzie miała zamiar coś zrobić.. Po nie całej minucie puściła mi mackę

- I jak? - spytałem z czystej ciekawości

- Nie wiem jak opisać te smak, ale da się wytrzymać... - stwierdziła

- Może idź się napij - zaproponowałem, a moja kruszyna bez słowa poszła do kuchni

Kiedy przyszła oczywiście zadała mi pytanie...

- Nighty~ A mamy mop? - Em... Nie podoba mi się to pytanie...

- Gdzieś napewno..

- A gdzie?~ - znowu coś knuje... Ja to czuję w moich kościach...

- Nie wiem.

- Inaczej kiedy go ostatnio używałeś? - nigdy więcej jej nie dam alkoholu...

- No tak.. - tu się zaciąłem i po chwili dodałem - ..Dawno temu i nie prawda.

Usiadła na kanapie, a ja postanowiłem sobie zrobić kawę. Tak, to jest wspaniały pomysł!

- Dokąd idziesz?~ - zapytała słodkim głosem

- Do kuchni. - chwyciłem ją macką

- A po co?

- Jaka ty ciekawska po tym alkoholu się robisz. Już więcej nie dostaniesz jak będziesz tyle pytać~ - chciałem ją lekko zdenerwować

- To sobie sama wezmę! - uparciuch

- Nie bo zamknę szafkę na kluczyć~ - mruknęła obrażona i złożyła ręce na znak że się obraziła

Po chwili ciszy, młoda postanowiła mi wskoczyć na plecy..

- Nightmare~ Nudzi mi się!~ - gorzej niż z dzieckiem, naprawdę!

- No i co ja Ci poradzę? Poucz się biologii. - stwierdziłem

- Nie! Bo to bardzo nudne! Pogramy w coś? - zapytała

- A w co chcesz grać? - zobaczymy co wymyśli

- W szachy! - już to widzę..

- Ale jesteś upita.

- No i? Ja chce w szachy!  - upierała się

- A panienka w ogóle potrafi grać w szachy? - spytałem z ciekawości

- TAK! - to będzie najdziwniejsza gra w jaką kiedykolwiek grałem...



Koszmarna Ciemność (Nightmare x Reader)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz