SZEŚĆ

405 20 0
                                    

---Luke---

Siedziałem od rana nad planami do kolejnej akcji. Niby były dobre, ale czegoś mi brakowało i co gorsze to nie wiem czego. Moje poprawianie przerwało wejście kogoś do pokoju. Nie oderwałem wzroku, co zmieniło się kiedy tylko usłyszałem jej głos:

- Musimy pogadać

- Nie wiem czy mamy o czym - powiedziałem szczerze - Jeśli mamy się kłócić to nie widzę sensu

- Nie przyszłam się kłócić, a wyjaśnić wszystko, żeby między nami było dobrze

- Jak ma być dobrze, skoro według ciebie fakt, że przez tydzień nie dawałaś znaku życia był normą?

- Potrzebowałam przerwy okej, chciałam się spotkać ze starymi znajomymi, bo zanim bym się z nimi zobaczyła po raz kolejny to minęłoby wiele czasu

- Rozumiem, ale chciałbym wiedzieć co się z tobą dzieje, myślałem że mogłaś zostać porwana albo co gorsze zabita

- Nie podnoś głosu, chciałam porozmawiać pokojowo

- Dobrze przepraszam

- Masz mnie na co dzień i nie jest mi z tym źle, ale ten tydzień chciałam spędzić ze znajomymi, których od dawna nie widziałam, więc przepraszam że o tym ci nie powiedziałam

- Ja cię tu nie trzymam, jeśli chcesz to możesz do nich wrócić w każdej chwili - powiedziałem, bo chyba ma do mnie pretensje o to, że widzi swoich znajomych raz na rok, a to jest tylko jej wina, w tych czasach mamy samoloty

- Czyli wolisz, żeby do nich wróciła?

- Nie wolę, ale nie wiń mnie za to, że ich nie odwiedzasz, bo zawsze możesz wsiąść w samolot czy pojechać tam autem

- Może masz rację, ale na co dzień mam szkołę i średnio mam do tego możliwość, dlatego zrobiłam to jak mam wakacje

- Okej, możemy o tym zapomnieć, ja przeproszę cię za to naskoczyłem i ty zrobisz to samo

- Nie uważam, żebym miała za co, ale przepraszam

- Przepraszam, za to, że traktowałem cię jak swoją własność, ale tak uważam, co nie oznacza, że powinienem cię tak traktować

- Dziwne były te przeprosiny, ale miedzy nami okej?

- Chodź tu - powiedziałem otwierając ramiona, na co dziewczyna długo nie czekała, ponieważ już po chwili do mnie się tuliła

Pokonana na zawsze?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz