---Ash---
Dzisiejszy dzień zacząłem od pojechania do siedziby, gdzie miałem pomóc w ustaleniu informacji na temat tajemniczej dziewczyny. Od razu skierowałem się do miejsca, gdzie na co dzień siedzi nasz haker, gdyż to jemu właśnie mam pomóc:
- Siema – powiedziałem podając mu ręka na przywitanie – Masz coś nowego na jej temat?
- Coś tam mam
- No to mów, bo jestem ciekaw –siadłem obok niego i spojrzałem na jego zapiski
- Udało mi się znaleźć jedną trenerkę, która jest podobnej budowy do niej i wydaje się mieć tyle samo lat ile ona, dodatkowo kolor skóry się zgadza
- Okej, a gdzie pracuje?
- No właśnie tu pojawia się problem– jak zawsze musi się coś spierdolić, bo za dobrze być nie może
- Jaki?
- Wcześniej trenowała w Detroit, ale od jakiś dwóch miesięcy nie widziałem jej na kamerach z tego klubu i nie wiem teraz czy zrezygnowała z pracy, czy się przeprowadziła
- Mówisz, ze dwa miesiące temu? –zadałem dość ważne pytanie
- No, a co?
- No bo to by się zgadzało z ostatnią walką, a to z kolei mówi że to faktycznie może być ona
- Poczekaj kiedy ona była? – zaczął sprawdzać dokładną datę – No nie do końca się to zgadza
- Czemu niby?
- Bo walka była półtorej miesiąca temu, a ona od dwóch już się tam nie pojawia
- Czyli to nie ona? – zadałem to pytanie, bo sam się pogubiłem już
- To może być ona, dodatkowo skoro nie pojawiała się tam już na dwa tygodnie przed walką, to być może miała problemy zdrowotne i przez to, że dawno już nie miała takiego wysiłku zemdlała. Walka została unieważniona, a ona przez problemy zdrowotne zrezygnowała
- W sumie ma to większy sens, ale co teraz robimy?
- W bazie danych tego miejsca, jest wpisany adres więc pasowałoby poprosić kogoś z tamtejszych, żeby ogarnął czy jest czy jej nie ma pod tym adresem
- Musi to zrobić ktoś z naszych –powiedziałem sam do siebie
- Nikt od nas nie będzie mieć na to czasu. W końcu teraz wprowadza się ten nowy, za chwilę będzie dużo akcji, po za tym dużo naszych jest obecnie w innych częściach kraju, albo na wakacjach
- No niby tak, ale wiesz, że o tym iż jej szukamy wiedzą tylko najważniejsze osoby. Wiesz, że Luke nie chce żeby dużo osób o tym wiedziało, bo się boi że inny gang odnajdzie ją jako pierwszą i nam zajebie
- No ale nie mamy nikogo kogo można by wysłać, bo każdy ma jakieś ważne zadania do spełnienia, a szef nie chce teraz myśleć o tym kogo może wysłać, bo trzeba by było przy tym zmienić cały plan na najbliższe kilka tygodni
- W takim razie pojadę ja –powiedziałem bo wakacje zawsze będą spoko
- Jesteś pewien?
- Tak, pojadę tam na kilka dni, przy okazji spędzę miło czas, odpocznę no i przy okazji sprawdzę czy ona tam mieszka, a jeśli okaże się że nie to postaram się popytać w tym klubie czy wiedzą gdzie ona jest
- Jeśli szef ci pozwoli to przyjdź do mnie bo więcej informacji o niej
![](https://img.wattpad.com/cover/232704855-288-k459892.jpg)
CZYTASZ
Pokonana na zawsze?
Ficção AdolescenteDruga część NIEPOKONANEJ Bella dziewczyna twardo stąpająca po ziemi, będzie musiała się zmierzyć z nie najlepszą decyzją jaką podjęła, a raczej z jej konsekwencjami. Kiedyś wredna, niemiła, a teraz bardziej utemperowana, będzie musiała zmierzyć się...