L (Death Note)

358 17 0
                                    


Zauważyłaś bladego chłopaka leżącego na łące pośród kwiatów. Podeszłaś do niego pytając:
– Wszystko w porządku? Jest pan cały blady.
Otworzył swoje czarne, jak noc oczy odpowiadając:
– Jest dobrze. Nie musi pani się o mnie martwić. – Usiadł po turecku.
– Jestem [T.I][T.N]. A pan?
– Moje imię jest tajemnicą. Spotkajmy się tu jutro w południe - powiedział i odszedł zostawiając cię samą bez odpowiedzi.

Następnego dnia przyszłaś na umówione miejsce na czas. Czarnowłosy już na ciebie czekał. Usiedliście pod najbliższym drzewem.
– Dlaczego miałam tu przyjść? – Zadałaś pierwsza pytanie. Nie dostałaś odpowiedzi.
– Tak po prostu.
Cały dzień spędziliście w ciszy, która nie była niezręczna. Po kilku godzinach ciągłego milczenia oznajmiłaś, że musisz już wracać. Zaproponował, że odprowadzi cię do domu, chciałaś zaprzeczyć, ale chłopak się uparł, więc nie miałaś wyjścia. Odprowadził cię pod sam dom.
– To do następnego – powiedziałaś otwierając drzwi.
– Do następnego.
Weszłaś do domu ściągając buty, kładąc je na szafce przeznaczonej na nie.
– Cześć, kochanie – przywitała się z tobą mama robiąca kolacje. – Kim był ten młodzieniec? Twój chłopak?
– To nie jest mój chłopak! Poznałam go dopiero wczoraj.
– No, dobrze, już dobrze. Siadaj do stołu, kolacja już gotowa.

~*~*~*~*~

Przyjaźnisz się z chłopakiem już od roku. Zaprosił cię dzisiaj do jego "siedziby", jak on to określił. Siedziałaś z nim na kanapie objadając się słodyczami, które przynosił wam Watari, kiedy się skończyły. Oglądałaś jakiś serial detektywistyczny na telefonie. Przez to, że czarnooki zdradził ci fabułę, mimo że nie oglądał tego wcześniej, znudziło cię oglądanie. Po kilku chwilach zasnęłaś oparta o ramię czarnowłosego. Zauważywszy, że zasnęłaś położył cię na kanapę przykrywając kocem. Wrócił do swojej pracy przed komputerem.

Rozległ się głośny alarm, a światła zaczęły migać na czerwono. Z ekranu L'a zaczęły znikać wszystkie dane. Próbował skontaktować się ze swoim opiekunem, ale nie udało się. Przewidywał on najgorsze. Obudziłaś się przez ten ciągły hałas. Nie wiedząc co zrobić podeszłaś do chłopaka przytulając się do niego.
– Co się stało? – Spytałaś zaspanym głosem.
– Obiecaj mi, że nie zdradzisz nikomu swojego prawdziwego imienia – wyszeptał ci do ucha.
– Obiecuję – odpowiedziałaś. – Ale dlaczego? – Nie uzyskałaś odpowiedzi, ponieważ poczułaś, jak jego osoba osuwa się na ziemię. Łzy zaczęły płynąć po twoich policzkach. Złapałaś go za rękę krzycząc:
– Nie! Dlaczego ty?! Tyle rzeczy mamy jeszcze do zrobienia razem!
Z trudnością udało się ciebie odciągnąć od ciała. Wyrywałaś się z całych sił, by tylko być blisko L'a. Po dłuższej szarpaninie opadłaś z sił tych emocjonalnych, jak i fizycznych, przytuliłaś się do mężczyzny, którym okazał się być Matsuda, wypłukując się w jego koszulę.

~*~*~*~*~

Dzisiaj odbył się pogrzeb młodego detektywa. Przez całą ceremonię płakałaś. Po niej jako ostatnia położyłaś bukiet białych lilii na nagrobku. Przeżegnałaś się mówiąc krótką modlitwę i prosząc o wieczny odpoczynek. Pożegnałaś się odchodząc. Podszedł do ciebie starszy Yagami.
– Witam panienkę. L kazał mi to panience przekazać. – Wręczył ci niewielki karton.
– Dziękuję – odpowiedziałaś odchodząc z pudłem.

Wróciłaś do swojego mieszkania, zamykając za sobą drzwi na klucz. Położyłaś przedmiot na stole w salonie, otwierając go. Wyciągnęłaś z niego zdjęcia robione prawie przy wszystkich waszych spotkaniach, kilka rzeczy oraz na koniec wyciągnęłaś kopertę zaadresowaną do ciebie. Otworzyłaś ją wyciągając złożoną na pół kartkę. Rozłożyłaś ją. Widniało na niej schludne pismo:

Droga [T.I],
Zapewne czytasz ten list, kiedy już jestem martwy, za co cię ogromnie przepraszam.
Chciałabym zdradzić ci moją tajemnicę. Kocham Cię. Zrozumiałem, że się w tobie zakochałem, gdy byliśmy na spacerze w parku. Pamiętam to do dziś, jak przewróciłaś się skręcając niefortunnie kostkę, a ja zaniosłem cię do szpitala. Byłem z tobą przez cały ten czas. Pamiętam to, jakby to było wczoraj. Napiszę to jeszcze raz. Kocham Cię całym moim sercem i zawsze będę. Nie zapominaj, zawsze będę z Tobą niezależnie od tego gdzie będziesz, jestem w twoim sercu.

Twój na zawsze, Lawliet

• • • • • • • • • • • • • • •

23.01.2021

Anime | One Shot'sOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz