Iwaizumi Hajime (Haikyuu)

328 12 0
                                    

Ciemnowłosy czekał na swoją przyjaciółkę po drugiej stronie ulicy jej domu. Dziewczyna w pośpiechu pożegnała się i podbiegła do chłopaka, który trzymał parasolkę, ponieważ już od kilku minut padał deszcz.

– Przepraszam, że musiałeś czekać – powiedziała ciężko oddychając.

– Nic się nie stało. Ostatnio zostawiłaś u mnie parasol, chciałem Ci go oddać, ale sama widzisz. – Podrapał się po karku.

– Mam nadzieję, że ten deszcz nie popsuje nam wspólnego wypadu.

Udali się w stronę parku znajdującego się niedaleko. Całą drogę szli w ciszy, która niebyła dla nich niezręczna. W międzyczasie zaczęło mżyć.

– Hajime zobacz, jak tu jest pięknie. – Zachwycona spadającymi kwiatami wiśni pobiegła do przodu.

Chłopak wyciągnął telefon robiąc dziewczynie zdjęcie, gdy miała parę różowy płatków we włosach i odwracała się w jego stronę.

– Pamiętasz, jak się pierwszy raz spotkaliśmy?

– Tak. Bardzo gdzieś się śpieszyłaś i wpadłaś na mnie i Oikawe, jak szliśmy na trening, przez około tydzień, jak tylko mnie widziałaś przepraszałaś. – Zaśmiał się szczerze.

– Głupek – powiedziała udając, że się obraża. Odwróciła się do niego plecami, krzyżując ręce na piersi.

– Oj, no już nie obrażaj się. Zrobię wszystko co będziesz chciała – powiedział.

– Wszystko? – Dopytała.

– Tak, wszystko – potwierdził.

– W takim razie... – zastanawiała się – później ci powiem.

• • • • •

– Hajime czy moje życzenie jest nadal aktualne?

– Tak. O co chodzi?

– Proszę poczekaj na chwilę tutaj – poprosiła. Oddaliła się kawałek by jej nie widział. Wyciągnęła telefon, włączyła aparat i czekała na odpowiedni moment by zrobić zdjęcie. Okazja nadażyła się, gdy tylko ciemnowłosy odwrócił głowę w prawą stronę.

Podeszła do niego cała w skowronkach chowając telefon do kieszeni

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Podeszła do niego cała w skowronkach chowając telefon do kieszeni.

– Haji coś się stało? Jesteś zdenerwowany.

– Tak. To znaczy nie. Wszystko w porządku. Nie musisz się martwić.

– Wiesz, przecież, że możesz mi o wszystkim powiedzieć – powiedziała z troską.

– W takim razie też chcę mieć swoje życzenie.

– Tak, jakie to życzenie? - W odpowiedzi poczuła jego ciepłe usta na swoich. Położyła rękę na jego klatce piersiowej, a drugą wplotła w jego włosy. Po kilku sekundach oderwali się od siebie.

– Czy zostaniesz moją dziewczyną?

• • • • • • • • • • • • • • •

03.03.2021

Anime | One Shot'sOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz