Deadly daddy / jikook

seventy six🍃

Hoseok Pov.

Pewnie nie wiecie ale dosyć niedawno zacząłem sobie dorabiać jako zamiatacz chodników w dosyć nieprzyjemnej dzielnicy. Moja mama straciła pracę i teraz pracuje zaledwie na pół etatu, co nie starcza na wszystkie wydatki dlatego też postanowiłem jej pomóc i sam się gdzieś zatrudnić. Może nie była to praca moich marzeń ale każdy grosz się przyda. Co prawda mogłem przecież poprosić Yoongiego o pomoc, ale nie chciałem go obarczać moimi problemami finansowymi. 

Dzisiaj moja praca zaczęła się o jedenastej, machałem tą miotłą już trzy kolejne godziny i zostały mi jeszcze dwie. Czasami mam wrażenie że spędzam z nią więcej czasu niż z przyjaciółmi. 

Tak więc totalnie styrany, przeżuty i wypluty, cały spocony i brudny postanowiłem przycupnąć na ławeczce w jakiejś ciemnej uliczce. Niby nie powinienem, ale czułem jak nogi mi wchodzą do dupy więc miejsce mojego spoczynku nie było dla mnie jakoś szczególne ważne. Oczywiście moje życiowe szczęście przywlekło do mnie jakiś czarny samochód. Pojechał sobie dalej i zatrzymał pod jakimś obskurnym blokiem. Niby nic ciekawego ale gdy zobaczyłem kto z niego wysiada poczułem się jak w Kac Vegas. 

Co tam robił przyjaciel mojego skarba i dlaczego miał w łapie pistolet i nóż? Ta sytuacja sprawiła iż momentalnie podniosłem dupę z brudnej pozostałości ławki i podszedłem do rogu starego muru. Drugi, starszy mężczyzna szepnął młodemu coś na ucho i razem wbiegli do klatki bloku. Zesrałem się trochę i zamiast iść zobaczyć co się dzieje siedziałem jak cipka w rogu czekając aż wyjdą znów na ulicę. Siedziałem tak może z piętnaście minut wpatrując się tylko i wyłącznie w czarną klamkę dużych drzwi. 

Może powinienem zadzwonić do Yoona? Ale on nie byłby w stanie zrobić czegoś złego...

W momencie w którym oderwałem wzrok od tych jebanych drzwi, usłyszałem głośny wystrzał pistoletu a chwilę później zarówno Jeon jak i jego stary ziomek wyszli z budynku od razu wsiadając do auta. Udało mi się zauważyć kilka kropel krwi ściekającej z noża oraz policzka Jeona. 

Aha no to fajnie, czy mogę już dzwonić po policję??? 

________________

1 czy 2?