- Tom pocałuj Zośkę-
Holland z uśmiechem na twarzy popatrzył na mnie po czym wstał i podszedł do mnie spokojnym krokiem, podał mi rękę a ja podniosłam się niepewnie. Byłam zdumiona tym jak bardo tego chciałam. Czułam jakby mój żołądek zaraz miał wyskoczyć i nie było to nieprzyjemnie uczucie wręcz przeciwnie było satysfakcjonujące.
Zbliżył swoją twarz ku mojej i namiętnie wpił się w moje usta stałam tak przez chwilę próbując zapamiętać każdy szczegół jego miękkich i wspaniałych ust po czym oddałam pocałunek, chciałabym aby ta chwila trwała wiecznie.
Wiedziałam już na pewno że Tom nie był mi obojętny.
Kiedy się od siebie oderwaliśmy spojrzał mi prosto w oczy po czym wrócił na swoje miejsce. Gra toczyła się dalej a ja nie myślałam już o niczym innym.
Robiło się późno dlatego postanowiłam poszukać Toma i Haza aby się z nimi przegnać. Wyszłam za dom na ogród i tam zobaczyłam rozmawiających chłopaków siedzieli do mnie tyłem i mnie nie widzieli.
Postanowiłam podejść bliżej i ich przestarszyć kiedy usłyszał jak Tom mówi
-... nie potrafię o niej zapomnieć stary myślę o niej cały czas śnią mi się jej piękne oczy i uśmiech. Chyba się zakochałem. Ona jest cudowna choć nie znam jej długo. Wiedziałem że czuje do niej coś więcej kiedy spotkałem ją po raz pierwszy. Była inna niż wszystkie dziewczyny jakie poznałem.-
Kiedy to usłyszałam łzy napłynęły mi do oczu. Właśnie zakochałam się w chłopaku bez wzajemności i to było okropne. Najciszej jak tylko mogłam wycofałam się i pobiegłam do taksówki która już czekała pod domem. Podałam taksówkarzowi adres próbując powstrzymać płacz.
W domu od razu pobiegłam do siebie rzuciłam się na łóżko i pozwoliłam łzom spływać po twarzy.
Nie byłam w stanie trzeźwo myśleć zdałam sobie sprawę że stałam się taka sama jak te wszystkie fanki. Zakochana w Tomie Hollandzie. Nie mogłam na to pozwolić i nie mogłam tego pokazać.
Otarłam łzy i postanowiłam że będę silna. Szybko się wykąpałam i poszłam spać z nowym planem w głowie.
Następnego dnia odczuwałam smutek dlatego szybko podniosłam się z łóżka i poszłam się czymś zająć alby o tym nie myśleć na szczęście dzisiaj była sobota i miałam czas na posprzątanie w domu. Więc to właśnie zamierzałam zrobić.
Włączyłam sobie składankę mojej ulubionej muzyki i zajęłam się ogarnianiem mieszkania.
Dni mijały szybko z soboty stał się poniedziałek. Dzisiaj miałam więcej nagrywek więc zwolniłam się ze szkoły i poprosiłam Lucka aby pisał porządnie bo porzyczę od niego notatki.
Z Tomem starałam się nie rozmawiać chociaż dzwonił parę razy i pisał postanowiłam go zignorować. Wiem to jest głupie ale tylko tak mogłam przestać o nim myśleć. Tylko ignorując go ile sie da potrafiłam trzymać emocje na wodzy.
Poprosiłam dzisiaj Alana aby mnie zawiózł i pojechaliśmy.
Jak to u mnie bywa na miejscu byłam spóźniona bo musiałam jeszcze zajść do bankomatu wybrać pieniądze.
Kiedy przyszłam każdy już był gotowy dlatego szybko udałam się do szatni gdzie makijażystka mnie pomalowała a stylista wybrał mi ubrania w których będę grała.
Wyszłam na plan ostatni raz czytając scenariusz i sprawdzając co dzisiaj mamy. I wtedy się przestraszyłam. Zapomniałam o pocałunku z Tomem. Dzisiaj mieliśmy odgrywać tą scenę. Kurde nie tak miało być.
CZYTASZ
Tom Holland
RomanceJestem Zosia Skot, od kąd pamiętam zawsze marzyłam o zostaniu znaną aktorką lecz nigdy nie sądziłam że spełni się to tak szybko. Oto moja pozornie skromna ale fascynująca historia.