☕To tylko zły sen☕

527 19 118
                                    

(...) podszedł do mnie i...

-chodź- rozłożył ręce a ja się w niego wtuliłam 

-przepraszam- szepnęłam 

-nic się nie stało- odpowiedział równie cicho

Staliśmy tak wtuleni w siebie ale przerwał

-chcesz kawę?- zapytał 

-zawsze i wszędzie- odpowiedziałam- ale nie siekierę tylko z mlekiem i dwiema łyżeczkami cukru(też cie kocham Marylko niezniszczalna <3) 

- Łle kawa z cukrem- skrzywił się, a ja się zaśmiałam  

- i co będziemy robić przez ten tydzień ?- zastanawiałam się na głos 

- ruchać- powiedział szeptem ale to usłyszałam 

- ty się opanuj człowieku- zaśmiłam się zdzielając go w potylice i czochrając mu włosy 

- Ej ała- udał że sie obraził- wrrr... to co będziemy robić?- również zapytał 

-nie wiem- powiedziałam biorąc łyka kawy- ty, dobra ci wyszła- pochwaliłam go a on się uśmiechnął 

gadaliśmy tak do 20, aż przyszła mama mówiąc że za dwie godziny będzie obchód 

W nocy

-Ej krz- szepnęłam na tyle głośno żeby brunet usłyszał- ej śpisz?

-nie a co?

- gówno, matka okno otworzyła bo myśli że śpimy 

- Ale pamiętasz że ja się potrafię teleportować?

-O kurwa faktycznie, zapomniałam 

- ty masz sklerozę czy co?

- Ta alzchaimera odrazu 

-dobra ja wychodzę na "balkon"- pokazałam palcami cudzysłowie (o ten balkon chodzi że schody przeciw pożarowe ~Autorka)

- ok tylko nie zamarznij 

Pov. five

-ok tylko nie zamarznij- powiedziałem i usłyszałem czajnik 

-czy ty?

- zamknij się, chcesz?

-zawsze i wszędzie 

Gdaliśmy tak o wszystkim i o niczym aż nagle wypaliłem

-ej a co się stało że płakałaś, i czemu byłaś ranna jak przyszłaś do nas?-zapytałem a ona wzięła łyka kawy i wytłumaczyła

- Wtedy jak tu przyszłam to gonili mnie ochroniarze mojego hmm, Kurwa nie wiem kim dla mnie był ten człowiek. trzymał mnie w klatce. dusił, chował w beczce, (MEGAN)  bił, przypalał skórę- po policzku popłynęło jej parę łez- wmawiał mi że jestem bezużyteczna i wykorzystywał jeszcze w innych celach. Możesz się domyślać jakich.-popatrzyła na mnie- a płakałam  bo przypomniała mi się śmieszna ale nie śmieszna anegdotka z mojego życia, kiedy byłam mała moja mama spaliła coś nie wiem co, ale coś spaliła i użyła tego wyrażenia, że śmierdzi starym żulem-jeszcze kilka łez popłynęło-tydzień później przyszli po mnie i- tu się zatrzymała na chwilę, ale ja wiedziałem co zaraz powie- mama dostała kulkę  - dokończyła i weszła do pokoju, a ja tuz za nią 

-mogę cię przytulić-zapytała nieśmiało cała we łzach, a ja nic nie powiedziałem tylko otworzyłem ręce na znak żeby wtuliła się we mnie 

w nocy 

obudził mnie krzyk Eight

-MAMO NIE-krzyczała i nagle przestała oddychać więc rzuciłem się żeby ją obudzić -EIGHT, EIGHT- mówiłem i klepałem ją w policzek

-Ona.. ja.. nie wiedziałam- zaczęła ale wybuchła płaczem 

-Spokojnie- objąłem ją -to tylko zły sen- gładziłem ją po włosach- będę spał z tobą w jednym łóżku, zgoda?

-mhm- pokiwała głową 

usnelismy przytuleni 

Rano

 -przepraszam za to że cię wczoraj obudziłam- powiedziała trzymając kubek 

-nic nie szkodzi, nie twoja wina, co pijesz?

-herbatę

-FUUUUUUUUUU, jak ty możesz to pić

- jak w takim tempie będziemy pic kawę to się skończy mleko za dwa dni  

- ja tam piję bez mleka

skip time

Eight nadal miała koszmary ale jak zasypiała ze mną to już ich nie było puf znikały, po tygodniu ojciec nas wypuścił, a my jesteśmy nierozłączni, gadamy cały czas pijąc przy tym litry kawy, ludzie nas shipowali ale my mieliśmy to w dupie i spławialiśmy ich. Po miesiącu od jej przybycia coś się zaczęło. 

-Fiveeee? chodź tu na chwilkę- poprosiła

-słucham?- podszedłem do niej, nic nie powiedziała tylko rozczochrała mi włosy i pocałowała w czoło

-lepiej wyglądasz w roztrzepanych włosach- stwierdziła i poszła, a ja rzuciłem się po lusterko

-przeglądasz się jak baba- powiedział głosik w mojej głowie- a to tylko jej zdanie, czy ty sie...-zatrzymał się- TY SIE ZAKOCHAŁEŚ -stwierdził 

pov. Eight 

udałam że wyszłam, a tak naprawdę stałam za drzwiami żeby zobaczyć co zrobi jak wyjdę. Rzucił się na lusterko?! Lol.jpg. przeglądał się i jakby się nad czymś zastanawiał

- O SHIT

-co? - wypaliłam wychodząc z kryjówki 

- Chyba się zakochałem- powiedział a moje serce posypało w drobny mak 

- W  kim?- zapytałam czując kulę w gardle 

- w takiej jednej pięknej dziewczynie- powiedział a ja poczułam że nogi się pode mną uginają

-ja muszę iść paa-i wybiegłam z pokoju 

zaczęłam płakać w poduszkę i krzyczeć 

po tygodniu unikania go przyszedł do mnie 

-Czemu mnie unikasz?

-idź do tej swojej pięknej dziewczyny 

-jestem u niej - dodał cicho 

-C O?- zapytałam w szoku 

- no to ty jesteś ta piękną dziewczyną w której się zakochałem 

Ja szczęśliwa ale miałam laga muzgu nadal, stałam i się szczerzyłam 

-EIGHT SŁYSZYSZ CO DO CIEBIE MÓWIĘ?- i zaczął mi machać ręką przed twarzą. 

nic mu nie odpowiedziałam tylko rzuciłam się na niego i...




Polsat wita was, miłego dnia bądź nocy ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤

Pozdrawiam serdecznie 781 słów



Za chwilę wrócę... Obiecuję / Five HargreevesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz