Za chwilę wrócę... Obiecuję / Five Hargreeves

☕Wiedziałam☕

... No i jak się obudziłam to na biurku stała kawa i aspiryna 

-Ej a co z tą piątą wódką 

- Mam w kurtce ale wieczorem dopiero możemy- Powiedziałam a Klaus się zasmucił 

*** 

Nadeszła godzina 15 i przyszedł pięć

-Dzień dobry kochanie- powiedział trzymając ręce za sobą

- Miło z twojej strony że zostawiłeś mi kawę i leki ale nadal jestem zła 

- Masz- Powiedział dając mi pudełko

- Co tu jest?

- otwórz to się dowiesz 

Gdy otworzyłam zobaczyłam mnóstwo żelków, puszkę karmelowej kawy, kakao dla dzieci i jakieś świeczki, najważniejsze że ładnie pachniały ( Tak według mnie wygląda prezent marzeń, czekam aż ktoś spełni to marzenie) 

- Łał, postarałeś się nie powiem

- To co przeprosiny przyjęte?- zapytał a ja tylko wstałam i go przytuliłam 

- Tak. Dziękuje. 

***

O osiemnastej gdy malowałam to wbił Klaus 

-CZY OSIEMNASTA ZALICZA SIĘ DO WIECZORU?!

- ehem- wymlaskałam z żelkiem w mordzie 

-Jej- i zaczął się cieszyć jak dziecko - o i kochana mam jeszcze wódkę w pokoju więc na jednej się nie skończy 

- Dobra za pół godziny przyjdę 

-CO?! 

- no chyba nie chcesz mieć farby w wódzie? 

- no nie 

- to ide się umyć 

- To szybko 

-ok 

***

- JEEESTEEM- krzyknęłam 

- chrpr.. NIE, NIE ŚPIE. Co? Aha. ILE TY SIE KURWA MYŁAŚ?

- normalnie, się myłam a ty spałeś xDD.

- Dobra pijemy 

*** 

 po wychlaniu dwóch na łeb zaczęłam zgonować 

- Ej znarz sysem iso?

- ie 

- Iso ze mną zię nie nabijesz? (ukradłam jakiejś lasce z tiktoka ten tekst) 

-BHAHAHA

- tura hozina wgl est 

- ruga yba 

- ire spaś

- doraoc 

- pa 

Gdy wyszłam od Klausa chodząc po ścianie praktycznie doszłam do pokoju i zaczęłam ściągać ubrania 

- Co ty robisz?- zapyał five 

-so ty tu robisz?

- To jest mój pokój 

-I tak esteśmy razem 

-czekaj chwilę- powiedział i wyciągnął telefon

- So ty roisz 

- teraz mów

- doora, muwiam że i sak esteśmy razem i sie ni wstyce  

- właź- powiedział i się przesunął - i zagaś światło 

-dora- powiedziałam gasząc światło i zciągnęłam stanik 

*** 

- O kurwa. Zie ja jestem 

- u mnie- powiedział brunet wchodzący w bokserkach do pokoju ( nie wiem czemu ale czuje cringe pisząc że włazi w gaciach) 

-CZY MY?

- Nie- zaśmiał się - Wlazłaś mi do pokoju mówiąc że będziesz tu spała bo i tak jesteśmy razem 

- CZEMU JA NIE MAM STANIKA?! 

- Leży tutaj- pokazał na podłogę- mogę ci nawet udowodnić że nie spaliśmy razem 

- Jak niby? 

- Mam nagranie jak schlana mówisz że się nie wstydzisz

- Serio xD?

- Słuchaj teraz - i puścił nagranie 

***

- BAHAHAH TO SERIO JA POWIEDZIAŁAM?

- Tak XDD

- dobra chodź na kawę bo mi łeb pęka 

- Nie ruszaj się nigdzie ja ci przyniosę a ty się ubierz 

- Faktycznie ja nadal stanika nie mam- Powiedziałam zwinięta w kołudrę 

***

Ok. godziny szesnastej zobaczyłam kogoś kto wygląda jak five całującego się z inną dziewczyną 

- Wiedziałam- Powiedziałam do siebie a oczy zaszły mi łzami...

 Polsat, kochani dawno nie było. Kochane parasoleczki ❤❤❤😚☂☂☂☂😚😚😚😚😚 BAI