- KLAUS- krzyknęła Klara i Wbiegła w ćpuna przytulając go - A ty gnojarzu- Zamachnęła się w moją stronę i * jeb * wyjebała mi listwę na ryj. Jeszcze mnie kopnęła tam gdzie żaden facet dostać nie chce.
- BAHAHAHAHA ALE LIMO BĘDZIESZ MIAŁ- śmiał się Klaus
- wszystko ok?- zapytała z troską w głosie patrząc jak się zwijam z bólu
- TY NAPEWNO SIĘ WYLECZYŁAŚ?!
- ojojoj kochany przesadziłeś. Teraz to sobie będziesz przepraszał w nieskończoność
- Nie będę, uderzyłaś mnie, a ja nawet nie wiem za co.
- Popatrz na mnie, popatrz teraz na miejsce za mną i jeszcze raz popatrz na mnie (stali przed psychiatrykiem) - teraz już wiedziałem o co chodzi- Zamknąłeś mnie na dwa miesiące tam, przyjechałeś raz i jeszcze się z jakąś laską zadajesz. I nie myśl że nie wiesz o co chodzi bo "wspomniałeś" o niej w liście - zrobiła cudzysłów palcami
- Czyli czytałaś wszystkie listy?
- Oczywiście że tak. Co ty sobie myślałeś. A teraz KIM ONA JEST?- powiedziała głośno i wyraźnie
- Powiem ci w domu
- Aha czyli daję ci ostatnią szansę na wytłumaczenie się a ty ją omijasz. Ok. Więc życzę ci wesołych świąt, smacznego jajka i wszystkiego najlepszego- na następne piędziesiąt lat- powiedziała spokojnie ale ze łzami w oczach
- Klara..
Nic nie odpowiedziała tylko pokazała mi środkowego palca i zniknęła
- Chyba poszła na autobus, bo wyjeła mi 20 dolców z portfela
- BĘDE W DOMU PRZED PÓŁNOCĄ- krzyknęła nicość zwana numerem osiem, Eight albo Klarą
- OKEJ, TYLKO MI TUTAJ PIĄTECZKI NIE ZDRADZAJ- odkrzyknął Klaus
- BAHAH JESTEM ZA BRZYDKA ŻEBY KTOŚ MNIE CHCIAŁ, I NIE JESTEM TAKA JAK ON
***
Gdy czytałem jakąś książke nagle zadzwonił do mnie telefon
- Hey - w słuchawce telefonu odezwała się bardzo upita Eight
- Jest 22 gdzie ty jesteś?
- Lesze w iakims rofie
- daj mi to, dobry wieczór- odezwał się jakiś trzeźwy mężczyzna- pańska... eee
- dziewczyna- dopowiedziałem
-eee tak, tak, dziewczyna jest napruta w trzy dupy i jest na izbie wytrzeźwień- dokończył
- Oddaj mie to- mówiła Klara w tle- wesz wgl kym ą jes? To jes Five hargreeves, ą wrusił dła mie tełaz ae mie w hyziolu zamknoł. ZENEK ODAŁJ TEŁN EBANY TYLYFUN ( musicie sobie to na głos przeczytać )
- A kim pan jest jeżeli mogę zapytać
- Jestem Zenon spotkałem ją na przystanku z jakąś inna laską ale gdy tamta poszła to Klara zaczęła mnie pytać o różne szczegóły z życia. gdy ją tu przywiozłem to powiedziała że ma jeden telefon i że ktoś po nią przyjedzie
- Adres mógłby pan podać?
- Tak tak oczywiście... eeeee.. Srebrniki 9 ( izba wytrzeźwień w gdańsku polecam)
- Dobrze zaraz tam będę
***
Pov. Klara
*puf*
- Witaj księżniczko- uśmiechnął się uroczo Five i wziął mnie na pannę młodą a ja wywróciłam oczami- i nie przewracaj oczami bo ci wypadną
- Doora eden eden- majaczyłam po pijaku
- dziękuję panu bardzo, i życzę miłej nocy
- PA ZENEK, MAM NADZIEJĘ ŻE SIĘ JESZCZE SPOTKAMY- krzyknęłam i pomachałam na pożegnanie znajomemu z ławeczki na przystanku a on mi odmachał
Usnęłam na rękach bruneta
***
Rano obódziłam się w swoim pokoju i zobaczyłam na moim biurku dzbanek kawy z karteczką samoprzylepną z napisem
Kochanie za chwilę wrócę, aspiryna jest pod kubkiem <3
- Jak ja go kocham- powiedziałam do siebie patrząc na karteczkę
-SIEMA SISKA - powiedział głośno Klaus wparowywując do pokoju
- Debilu cicho bądź mam kaca
- Doskonale o tym wiem bo widziałem jak najebana wchodzisz po schodach a Five cię łapie jak spadasz. Niezła impra musiała być
- Nie impra tylko zajebałam trzy wódy z marketu- zaśmiałam się
- Lol ty coś pamiętasz?
- Pamiętam nie wszystko ale pamiętam
- opowiadaj
-poszłam po moją starą znajomą Elizabeth się nazywa i poszłyśmy pod sklep ale się zorientowałyśmy że my nieletnie jesteśmy. No więc włazimy do tego walmarta i betty takie do mnie "bier trzy wódy ja biorę dwie" no to wzięłyśmy i wyszłyśmy. na szczęście nikt nas nie widział a było dużo ludzi jak na 18.
- Zaczęłyście chlać o 18? XD to wiadomo czemu o 23 się impreza zakończyła
-nie przerywaj. No to z racji iż Betty szybko zgonuje to ona wychlała tylko jedną a ja trzy i dalej pamiętam że jakiegoś pana na przystanku zaczepiałam a on mnie zawiózł przed izbę wytrzeźwień i zapytał czy ktoś może po mnie przyjechać. I dalej zasnęłam na ramionach piąteczki bo wziął mnie na pannę młodą. musiałam się najwyraźniej obudzić skoro wchodziłam po schodach ...
Witam was moje kochane parasoleczki☂☂☂☂❤❤😘😘😘 742 słowa. kocham was bardzo BAI
CZYTASZ
Za chwilę wrócę... Obiecuję / Five Hargreeves
Fanfiction15-letnia Klara ucieka do akademii gdzie przywiązuje się do siódemki rodzeństwa z super mocami, najbardziej do numeru piątego...