Dwa dni później
********Spotkaliśmy się z Alexem, miałam mu wytłumaczyć o co to chodziło tamtego wieczoru.
Zobaczyłam ze blondyn już siedział na ławce. Myślałam chwile żeby zajść go od tylu i przestraszyć, ale chyba nie chce mi się kombinować.
Usiadłam obok chłopaka
- Heja
Powiedział pierwszy lekko się ode mnie odsuwając robiąc mi tym samym więcej miejsca
,, czy on przez to zasugerował ze jestem gruba?"
- Hej Hej
- No wiec tłumaczSpojrzałam na mnie zaciekawiony i usiadł wygodniej w ławce
- noo wiec tak, jakie masz relacje z Carlem?
- co to ma do rzeczy?Zmarszczył brwi
- No trochę ma
- dobre, ale o co chodzi?
- heh No taka dziwna sytuacja
- możesz wprost?Zapytał lekko zirytowany
- Jezu po prostu stał za nami, a wcześniej mnie wkurzył to chciałam mu dogryźć
- ale jak?—Prychnął
— przecież on jest z Enid, i raczej nie obchodzi go inna laska
Poczułam jakby czas się zatrzymam, nic w tej chwili nie miało znaczenia poza tymi czterema słowami
,, on.jest.z.Enid"
- niemożliwe
Wstałam gwałtownie, przez co przed moim oczami pojawiły się czarne mroczki i cholerny ból głowy. Mogłam to porównana do tego samego kiedy szlam z Theo
,,cholera"
Zachwiałam się i poleciałam na kolana
- Jezu Suzan co ci jest
Zapytał zmartwiony Alex. Jego słowa ledwo do mnie docierały nie mówiąc już o tym ze nie byłam w stanie mu na nie odpowiedzieć.
Po moich policzkach zaczęły spływać łzy. Czułam strach, bezradność i przede wszystkim cholerny ból.
Straciłam przytomność
*******
Obudziłam się w swoim pokoju. Już nie czułam tego potwornego bólu. Podniosłam się na łokciach, przy moim łóżku siedział...Carl...?
- gdzie Alex?
Zaczęłam nerwowo rozglądać się po pokoju. W okół mnie leżały zakrwawione chusteczki
,, co tu się odkurwia"
- wyszedł 10 minut temu
- odsuń sięCofnęłam się od chłopaka, nie czułam się przy nim ani komfortowo, ani bezpiecznie jak kiedyś...
- wiesz ze musimy porozmawiać, prawda?
- nic nie musimy, odejdź ode mnieMimo ze chłopak w tamtym momencie nawet nie drgną, czułam ze jest za blisko. Niby siedział na drugim końcu łóżka, ale i tak powinen być dalej
- wiem, ze czujesz się dziwnie w obecnej sytuacji i....przepraszam za wczoraj—
Spojrzał na mnie robiąc pauzę
- ale nie spodziewałem się widzieć ciebie kiedykolwiek więcej. Byłem zły ze odchodzisz i tak nagle wracasz, ale już mi przeszło. Chodzi o to, Że ja wiem, i ty wiesz, ze nie będzie jak wcześniej. To, co do ciebie czułem zniknęło. Kosztowało mnie to naprawdę dużo czasu—
CZYTASZ
Now fear the dead| Twd
Horror15- letnia Suzan Evans. Amerykanka, mieszkająca w stanie Georgia, dokładnie w Jej stolicy Atlancie. Prowadziła spokojne życie dopóki wszystko się nie spieprzyło, a świat okazał się nie być taki piękny, jak uważała za czasów beztroskiej 12-latki