- Suz? Chodź! Już są!
Usłyszałam wołanie Theo z dołu
- już idę
Wstałam z łóżka i zeszłam na dół
,, Jezu jak mi się nie chce"
Zatrzymałam się na ostanim schodku, przetarłam oczy i rozprostowałam plecy. Wszystkie kręgi mi strzeliły
- możesz przestać kiedyś to robić?
Zaśmiał się Brat
- nie sądzę
Zarzuciłam na siebie bluzę i wyszłam za drzwi
Już w progu mogłam zobaczyć dwie terenówki i ciężarówkę do której zbawcy pakowali "swoją" połowę
- hej!
Krzyknęłam do Negana i podbiegłam do niego
- kogo my tu mamy—
Zaśmiał się
— jak się czujesz? Bardzo ci dają w kość?
- weź nawet nic nie mów, ten tydzień to była porażka, ale już jest lepiej.—Zmrużyłam oczy patrząc na ciężarówkę a dokładnie jej zawartość
— ej a nie miało być po połowie? Bo nie chce nic mówić, ale zajebaliście nam cała broń
- MY wyznaczamy ile to połowa
- świetnie....jedzenie tez nam całe zabierzecie?
- nie, nie chcemy żebyście poumierali. Żeby żyć i pracować, musicie mieć siłę, a siła jest z jedzenia. Wiec narazie jedzenia w ogóle wam nie zabieramy
- oh jakiś ty lojalny...Powiedziałam, a następnie odeszłam od mężczyzny
Kilka alejek dalej, zobaczyłam jak zbawcy naparzają spencera
- ej!—
Krzyknęłam biegnąc do nich
— możecie go zostawić?
- kim ty jesteś żeby nam mówić co mamy robić?Zapytał jeden z nich szybkim krokiem podchodząc do mnie
- wiedz, ze jak strzelisz Negan, urządzi ci taka jazdę ze będziesz błagał o smierć
- jak śmiesz ty mała sukoMężczyzna podniósł pistolet j strzelił s powietrze
- i to niby miało mnie przestraszyć? Błagam
Zaśmiałam się mu w twarz
- co tu się dzieje?!
Podbiegł do nas przerażony Rick razem z obojętnym Neganem. Lecz ten, gdy zobaczył jednego ze swoich zbyt blisko mnie i mierzącego mi w głowę, z obojętnie postawy przybrał tą wkurwioną i chętną mordu
- do reszty cię pojebalo?!
Złapał zbawcę za gardło, po czym strzeli z pięści w twarz
- ja przepraszam nie wiedziałem —
Próbował chronić się rękami lecz na marne
— myślałem, ze kłamie
Mężczyzna rzucił mi zabójcze spojrzenie, po czym znów wrócił wzrokiem do Negana
- czeka cię prasowanie
Mężczyzna w ramonesce uśmiechnął się. Uderzył zbawcę z Lucille w piszesz, i podszedł do mnie
- wszystko gra?
- tak
- nic ci nie zrobił, prawda?
- nie, a nawet jeśli, to już by nie żył
- moja krew
CZYTASZ
Now fear the dead| Twd
Horror15- letnia Suzan Evans. Amerykanka, mieszkająca w stanie Georgia, dokładnie w Jej stolicy Atlancie. Prowadziła spokojne życie dopóki wszystko się nie spieprzyło, a świat okazał się nie być taki piękny, jak uważała za czasów beztroskiej 12-latki