Prawie pół dnia Sebastian mnie oprowadzał po tym labiryncie.
Dowiedziałam się że nie mogę wchodzić do niektórych pomieszczeń bo jak Sebastian uznał ,,Dla własnego bezpieczeństwa"
Właśnie wchodziliśmy do biblioteki-Sebastian...-powiedziałam niepewnie
-Tak?
-Dlaczego Ciel za mną nie przepada???-naprawdę byłam ciekawa dlaczego tak się zachowuje
-Nie powiedziałbym, panicz się tak zachowuje od wczoraj, ponieważ mają do nas przyjechać goście
-mogłabym wiedzieć kto taki???
-Ciotka panicza i panienka Elizabeth
Od razu się wzdrygnełam
-za ile mogą tu być??? - powiedziałam ze strachem w głosie
-w każdej chwili
Na te słowa krzyknęłam
-Sebastian co tu się dzieje? - w drzwiach stanął nie kto inny jak Ciel
-Muszę się schować! Byle gdzie! Gdziekolwiek!
-Dlaczego niby?? - zapytał Ciel ze znudzeniem ale i z lekką ciekawością w głosie
-Te różowe tornado mnie dopadnie! I co ja wtedy zrobię?! (dop. Autor:Ja do Elizabeth nic nie mam ale uznajmy że Mayumi nie lubi Elizabeth)
-Powiedziałeś jej o Elizabeth???
Na te słowa Sebastian tylko kiwnął
-Jak se chcesz ale i tak Cię nie minie z nią spotkanie
*skip time*
Po obiedzie poszłam grać z Cielem w szachy, pierwszy raz w nie grałam i szczerze? Szło mi koszmarnie-Cieluuuuu-gdy to usłyszałam wiedziałam że się zbliża.... Zbliża się różowe tornado...
-Twoja mina mnie rozwala-powiedział po chwili Ciel
Chwilę potem wbiegła do pomieszczenia Elizabeth
-Cieluuu jak ja tęskniłam za tobą!!!-krzyknęła Elizabeth rzucając się Cielowi na szyję
-Elizabeth możesz mnie puścić?
-Oj Cielu jesteś taki słodki-po tych słowach Elizabeth się od niego odsunęła i zauważyła mnie
-A to kto?-powiedziała Lizzy przy tym mordując mnie wzrokiem(co jej ewidentnie nie wychodziło)
-To jest Mayumi, jest podróżniczką jak na razie tutaj zamieszka
-Rozumiem!
Po chwili podbiegła do mnie
-Jestem Elizabeth Miford ale mów mi Lizzy^^Na pewno się polubimy - oj wątpię
-Miło mi Cię poznać Lizzy:)) - powiedziałam ze sztucznym uśmiechem
-A no tak Cielu! Mama na ciebie czeka na dole!-po tych słowach Ciel jakoś zbladł, ale co mu się dziwić każdy wie jaka jest wymagająca Francis Miford
-Już do niej idę hehe...
Gdy Ciel poszedł zostałam sam na sam z Elizabeth
-Idziemy do ogrodu? - blond włosa przerwała ciszę
-Jasne chodźmy
Takim sposobem spędziłam następne pół dnia w towarzystwie Elizabeth przy tym unikając jej matki.
Po godzinie 21.30 wyjechali z rezydencji
Gdy tylko pożegnałam się z Elizabeth upadłam na podłogę z głośnym hukiem
-jestem taka zmęczona... - powiedziałam ledwo co żywa
-A co ja mam powiedzieć? - powiedział Ciel siadając obok mnie
-Dobra przyznam ty miałeś o wiele wiele gorzej
-przynajmniej w jednym się zgadzamy

CZYTASZ
~Nie z tego wymiaru~ Ciel x OC[w Trakcie Pisania]
Teen FictionSpoilery z mangi kuroshitsuji i anime oczywiście Główną bohaterką jest dziewczyna zwana przez wszystkich Mayumi Pewnego dnia dostaje ona dość dziwną wiadomość od nieznanego numeru Jeśli jesteś ciekaw co będzie dalej to zapraszam do czytania Przy ok...