Następnego dnia czułam się już lepiej ale nadal kazano mi zostać w łóżku
Przypomniałam sobie że dzisiaj mam mieć spotkanie z tajemniczym chłopakiem o imieniu Alex
Pomimo wielu nie wskazań postanowiłam wstać z łóżka aby wyprostować nogi
Delikatnie zsunęłam kołdrę i trzymając się łóżka i powoli wstałam
Na początku dość ciężko było mi się utrzymać lecz po chwili mogłam już stać bez podpierania się
-Myślałam że będzie gorzej
Podeszłam do szafki z książkami i wyjełam swój szkicownik, wzięłam ołówek i wróciłam do łóżka przykrywając się kołdrą
Postanowilam narysować Alexa
Już po kilku minutach rysunek był gotowy
Chociaż nie miałam jakiegoś wielkiego talentu artystycznego rysunek akurat przypadł mi do gustu
Usłyszałam otwierające się drzwi więc szybko schowałam szkicownik wraz z ołówkiem pod poduszkę
-Przyniosłem leki i śniadanie
-Dziękuję, połóż na szafkę zaraz wezmę
-Życzę smacznego-Sebastian odłożył tace i wyszedł z pokoju
Wyjęłam szkicownik i jeszcze raz spojrzałam na podobiznę chłopaka
Odłożyłam szkicownik i zaczęłam jeść śniadanie po czym wzięłam lekiNa wieczór postanowiłam wypić szklankę mleka aby lepiej mi się spało i położyłam się spać o 21.20
Otworzyłam oczy, Leżałam u siebie w łóżku
Ubrałam się i zeszłam na dół
-Mayumi właśnie cię szukałem! Sebastian założył sobie na głowę wiadro i się dusi!
Jesteś jedyną osobą która może go uratować!
-Słucham?
W salonie leżał nieprzytomny Bard z kubłem na głowie
-A nie mówiłeś przypadkiem że Sebastian założył sobie wiadro na głowę?
-Co?! Nie! Sebastian przecież wyjechał rowerem na Marsa na wojnę!
-Słucham?
-no Londyn walczy przeciwko żabom nie mów że zapomniałaś!
Nic nie odpowiedziałam
-Dobra a teraz trzymaj broń i idziemy pomoc Sebastianowi!
-Ale dałeś mi Marchewke...
Chłopak pociągnął mnie za nadgarstek i weszliśmy na korytarz
Na korytarzu była Mey Rin która tańczyła taniec z fortnite
-Zanim wyjedziemy musimy zatańczyć taniec ludowy!
-Co-
-Dołączmy do Mey RinBoże proszę niech to się już skończy
Jak na życzenie czas stanął w miejscu a ja poczułam dłoń na moim ramieniu
-Co tak wcześnie? - przez Niespodziewany ruch i słowa podskoczyłam-Masz bardzo ciekawe sny ci powiem
-Nie komentuj proszę-odwróciłam się w kierunku Alexa-I nie strasz mnie
-Nie straszę cię
-Właśnie że straszysz
-Gdybym cię straszył to zrobiłbym tak:
W tym momencie chłopak przemienił się w czarną zjawię, której twarz była powykręcana jakby z bólu
-Przestań!-odwróciłam głowę i zamknęłam oczy
-No już spokojnie-podszedł do mnie i złapał za podbródek
Gdy otworzyłam oczy byliśmy nad rzeką
Chłopak odsunął się ode mnie i usiadł na ławce
-Przypominam że to Ty chciałaś się widzieć
-A ty co byś zrobił na moim miejscu?
-Nie wiem, nie pamiętam kiedy byłem człowiekiem? może z 200 lat temu? Nie pamiętam jak to jest
-Jak to się stało że jesteś no wiesz
-Achaki? Podpisałem pakt z diabłem za to musiałem oddać się służbie. To co zrobiłem ostatnio z tobą to moja praca
Przysiadłam się obok niego
-Teraz mam strasznie zawalony grafik więc nie wiem kiedy następnym razem się spotkamy
-Kto mówi że będę chciała się z tobą spotkać?
-Po prostu widać, dość o mnie. Gdzie chcesz się wybrać?
-Do zoo
-Dlaczego akurat tam?
Wzruszyłam ramionami
-No to do Zoo!-po chwili znajdowaliśmy się przed wejściem do Zoo
Zaczyna mi się niedobrze robić przez te teleportację
-No dobrze zaczekaj tutaj a ja kupię bilety
Chwilę czekałam na chłopaka aż w końcu przyszedł
-Tadam! Dwa bilety!
Nagle wszystko zaczęło mi się rozmazywać aż otworzyłam oczyPrzede mną stał Ciel. Akurat teraz gdy robiło się ciekawie świetnie!
-Mayumi przepraszam że Cię obudziłem ale...
można było usłyszeć grzmot i walnięcie pioruna przez co chłopak podskocyzl
-No nie mów mi że...
Nic nie odpowiedział
-Chodź-chwycilam niebiesko włosego za nadgarstek i zaprowadziłam go do kuchni
-Usiądź a ja zrobię kakao
On przytaknął głową i usiadł na taborecie
Gdy wszystko było już gotowe poszliśmy do salonu gdzie usiedliśmy na kanapie i zaczęliśmy rozmowę
-Od małego boję się burz...Zwykle wtedy przychodzi Sebastian ale dzisiaj go nie ma
-A gdzie on?
-To wie tylko on, znika czasami na dłuższy czas. Gdy się go o to pytam on zbywa temat
Gdy wypiłam napój odłożyłam kubek na stolik i oparłam się o ramię wyższego chłopaka a on oparł swoją głowę na mojej
-Jesteś naprawdę wyjątkowa Mayumi
-Pod jakim względem?
-Przy tobie czuję się bezpieczny... Dziękuję
Uśmiechnęłam się, uroczo
-Moim zdaniem to ty jesteś wyjątkowy i masz ciekawy charakter
-Jestem normalnym hrabią-zaczęłam ruszać głową że nie ma racji
-Dobranoc Ciel
-DobranocI tak zasnęłam leżąc obok mojego najlepszego przyjaciela, którego nie myślałam że tak szybko stracę

CZYTASZ
~Nie z tego wymiaru~ Ciel x OC[w Trakcie Pisania]
Teen FictionSpoilery z mangi kuroshitsuji i anime oczywiście Główną bohaterką jest dziewczyna zwana przez wszystkich Mayumi Pewnego dnia dostaje ona dość dziwną wiadomość od nieznanego numeru Jeśli jesteś ciekaw co będzie dalej to zapraszam do czytania Przy ok...