Postanowiłam sprawdzić co jest źródłem dźwięków
Gdy wyjrzałam przez otwarte drzwi zobaczyłam Ciela który był w peruce jak i w dużej sukni w sumie tak samo jak Elizabeth
Gdy tylko to zauważyłam jak najszybciej się wycofałam aby nikt mnie nie zauważyłTe kilka dni było dla mnie męczarnią ale jakoś zniosłam egzystencje Lizzy w rezydencji
W tym momencie grałam z Cielem w uno z małym zakładzikiem.
Jeśli on wygra-będę musiała chodzić ubrana podobnie do jego narzeczonej przez jeden dzień
Jeśli ja wygram-Ciel będzie musiał mówić mi tak przez 24hZgadnijcie kto wygrał
Tak to ja wygrałam czuję że będzie ciekawie-Wiesz co to znaczy-powiedziałam do niego z chytrym uśmieszkiem
-Miejmy to już z głowy, od kiedy zaczynamy?
-To chyba proste że od teraz! - po tych słowach wyszłamGdy czytałam książkę nagle coś mnie oświeciło
-Cielu Cielu Cielu-powiedziałam przy tym wręcz wbiegając do pomieszczenia gdzie znajdował się chłopak
-Coś ty żeś wymyśliła?
-Może pojedziemy na miasto?
-I tyle? - zapytał zdziwiony
-To nie koniec...Masz tam pojechać w różowej sukience i peruce, nie mów mi że nie masz bo ostatnio cię w niej widziałam
-Wiesz że zrujnujesz moją reputację jeśli ktoś mnie rozpozna?
-Mówi się trudno-zaraz po tym pociągnęłam go za nadgarstek w stronę szafy
*******
Gdy wychodziliśmy z powozu nikt się jakoś dziwnie na nas nie patrzył pewnie uznali nas za siostry lub coś w tym stylu
-To gdzie idziemy?
-UM... Nie wiem chciałam tylko abyś przyjechał tutaj i żeby ludzie się dziwnie patrzyli ale jak widać coś nie wyszło-powiedziałam zrezygnowana-Ale możemy w sumie pójść do kawiarni
********
Oprócz nas w kawiarni było kilka osób. Zaraz po tym gdy usiedliśmy podszedł do nas kelner i zapytał się co chcemy zamówić.
-yhm ciasto truskawkowe-powiedział Ciel pod nosem
-Może panienka powtórzyć? - zapytał kelner
-yhm ciasto truskawkowe
-mogłaby panienka trochę głośniej?Cała ta sytuacja mnie dość rozbawiła ale postanowiłam być jak rycerz na białym koniu i uratować moją księżniczkę(Ciela)
-Moja przyjaciółka powiedziała że chce ciasto truskawkowe- zwróciłam się do kelnera, nie byłam na sto procent pewna czy to Ciel zamawiał ale znając go nic innego by nie chciał
-Ja poproszę kakao-dodałam po chwili
*******
-naprawdę musisz mi to robić? - odezwał się Cwel znaczy ekhem Ciel gdy wychodziliśmy z kawiarni
-Zakład to zakład mój drogi, gdzie by tu teraz..
-Możemy już wracać?
Gdy tylko mój przyjaciel się odezwał spojrzała na nas jakaś mała dziewczynka
-Mamusiu dlaczego ta dziewczynka mówi jak chłopczyk?-zapytała się swojej matki
-Nie patrz się na nią! Może jest na coś chora, chodź idziemy-zaczęła ciągnąć małą za nadgarstekGdy tylko się oddaliły nie wytrzymałam ze śmiechu i pękłam
-ha ha ha bardzo śmieszne możemy już wracać? - syknął
-Chyba tak chodźmy
*******
-Cielu Cielu Cielu-znów wbiegłam mu do biura
-Co tym razem? - zapytał nie wyciągając swojej głowy z papierów
-Bo wiesz jest taka ładna pogoda i może wybrali byśmy się na spacerek?-zrobiłam przy tym słodkie oczka
-Mam masę papierów i mało czasu więc nie tym razem
-Ale zakład
Po chwili znów spojrzałam na niego
-Co tak się na mnie patrzysz?-nic nie odpowiedziałam-Nie patrz tak na mnie! Wyglądasz z twarzy jak Elizabeth gdy czegoś chce
-To miał być komplement?-zapytałam
-Uznaj to sobie jak chcesz ale ja się nigdzie z tąd nie ruszamOj Cielu jeszcze będziesz błagał aby wyjść z tego pomieszczenia
Perspektywa Ciela:
Zdziwiłem się gdy Mayumi nagle wyszła, szczerze to trochę się zawiodłem myślałem że będzie mnie prosić aż ja w końcu się zgodzę, zawsze mógłbym złożyć na wyzwanie a spędziłbym z nią trochę czasu...
Skończyłem swoje rozmyślanie wracając przy tym do papierówNagle do pokoju wszedł Sebastian z resztą służby
-Paniczu jesteśmy gotowi-krzyknął Finny przy tym meldując
-Na co jesteście gotowi?-zapytałem
-No jak to na co?!-Nagle w pokoju pojawiła się Mayumi
-Na bitwę wodną! Żołnierze do ataku!-krzyknęła wyjmując zza siebie wiadro
No chyba ich coś-
Po chwili siedziałem cały mokry i zirytowany ich zachowaniem
-Oj..Woda się skończyła-powiedział ogrodnik ze smutkiem
-Pójdę po następne wiadra
-Nie!-krzyknąłem-wracajcie do swoich obowiązków
Ci tylko pokiwali głową i odeszli
I znów samotność jednak zbyt długo nie mogłem się nią rozkoszować
-Gotowy Sebastian? - zapytał ktoś przed drzwiami
-Zawsze i o każdej porze-odezwał się głos przypominający mojego kamerdynera
Po chwili znowu pojawiła się Mayumi tym razem tylko z Sebastianem
-Zaczynaj!
Długo nie musiałem czekać na odpowiedź co mają zamiar zrobić
Ponieważ dziewczyna zaczęła stepować,ułomnie ale stepowaćGdy tylko skończyła wyszła
I znów głos przed drzwiami złapałem się za głowę bojąc się następnych wydarzeń
Tym razem skończyłem z dwoma kitkami zrobionymi z moich włosów
**********
Mayumi skończyła w tym momencie recytować jakiś tam wiersz a ja już byłem na pograniczu psychiki-Dziś zaprezentuje wam granie na specjalnym instrumencie
-ale ty nic nie trzymasz w dłoni
-Będę Ci za to grała na nerwach
************
![](https://img.wattpad.com/cover/261274738-288-k743052.jpg)
CZYTASZ
~Nie z tego wymiaru~ Ciel x OC[w Trakcie Pisania]
Teen FictionSpoilery z mangi kuroshitsuji i anime oczywiście Główną bohaterką jest dziewczyna zwana przez wszystkich Mayumi Pewnego dnia dostaje ona dość dziwną wiadomość od nieznanego numeru Jeśli jesteś ciekaw co będzie dalej to zapraszam do czytania Przy ok...