Po zdjęciu przez Soobina bielizny zajął się tą Julki.
-Idioto puszczaj!!-wykrzyczała spanikowana.
-A jak nie puszcze to co mi zrobisz?-zapytał podniecony.
W tym właśnie momencie ostatnia rzecz na ciele Julki wylądowała na podłodze.
-N-nie dotykaj mnie!-zaczęła płakać.
Soobin złapał ją z twarz i wpił się w jej usta i włożył do nich język.
-P-puść, prosz-e.-powtórzyła błagalnie.
--N-nie, już się napaliłem.-to powiedziawszy docisnął ją do ściany i w nią wszedł.
-T-to boli kurwa! Deb-il.-wydukała.
Poruszał się szybko w jej ciele.
-Przyjemnie ci?-zapytał jej.
Julka próbowała odpowiedzieć ,ale nie dała rady.
-Oh ,tak ci przyjemnie ,że nawet słowa nie umiesz wypowiedzieć?-zachichotał.
Na podłodze, pod nimi zaczęła się tworzyć biała plama (dop. aut. DOMYŚLACIE SIĘ CO TO? HUEHUEHUE).
-Ahh...-krzyknęła Julka.
Oderwali się od siebie ,a Julka zjechała plecami po ścianie. Za chwilę Soobin podniósł ją i znów w nią wszedł.
-J-je-szcz-e ci ma-ło? Ahh...-zapytała cicho.
-Tak chce je-szcze.
Przegryzł jej płatek ucha i polizał. Ona złapała się rękami za jego szyję, a nogi założyła na biodra. Poruszała się wolno.
-A jed-nak ci się po-doba.-popatrzył z podekscytowaniem ,złapał za jej głowę i przysunął do swojej.
-N-nie mo-gliśmy te-go zro-bić w po-koju?-ledwie wydukała.
-Nie. Chciałem zrobić to tu.-uśmiechnął się i pocałował ją.
Po skończeniu, wszedł razem z Julką do wanny, aby wyczyścić ich z pozostałości zabawy.
(w kuchni)
-Kurwa Julka też zaginęła? Miała iść po Soobina, a dotąd nie wróciła.-zamyśliła się Lien.
-No rzeczywiście już od jakiegoś czasu jej nie ma.-przemyślałam słowa Lien.
-Może ja pójdę poszukać?-zapytał Suga.
-No to leć ,tylko się nie zgub jak ci dwoje.-wywrócił oczami RM.
-Dobra, dobra.-i popędził.
-Hmm Julka poszła zawołać Soobina, więc pewnie jest przed łazienką.-pomyślał Suga.
Skierował się w jej stronę. Lecz pod drzwiami do łazienki nikogo nie było. Paliło się tam tylko światło.
-Soobin? Jesteś tam? Jak tak ,to czy Julka tu była?-krzyknął.
Usłyszał plusk i odgłos stóp.
-Nie ,nie była! A teraz idź, ja zaraz przyjde.-krzyknął.
-No cóż.-westchnął. -Trzeba szukać dalej.
I poszedł przeszukać pozostałe pokoje.
-Mieliśmy szczęście.-powiedział do Julki Soobin.
Ta tylko popatrzyła na niego i zaczęła się ubierać.
-Tak. Może pójdziemy już ,bo postawią wszystkich na nogi ,żeby mnie znaleźć i już tak łatwo wyjść stąd nie będzie.
-Tylko się ubiore.
Julka podeszła do Soobina i pocałowała go w czoło.
-Powtórzymy to kiedyś, co nie? Tylko tym razem zrobimy to w łóżku.-zaśmiała się i podeszła do drzwi. - Ja wyjdę i pójdę do kuchni ,żeby nie było podejrzeń ,że byliśmy tu razem.
-Jasne. To już idź.
(ponownie w kuchni)
-No chodziłem, patrzyłem ,nawet pytałem się Soobina i nic. Nigdzie jej nie ma.-tłumaczył się Suga.
-No to gdzie do cholery ta łazęga jest.-wkurwiałam się.
-Ją lepiej nigdzie nie puszczać ,bo nie wiadomo gdzie ją nogi poniosą.-wtórowała mi Karolina.
-Może pójdziemy jej wszyscy poszukać, co?-zerknął na nas Kook.
-Mam pomysł. Żeby było szybciej rozdzielimy się.-wtrącił sięJin.
-O tak. Masz łeb stary.-klepnął go mocno w plecy Tae.
W tym momencie do pokoju weszła, jak gdyby nigdy nic Julka.
-No patrz kurwa przyszła pani zjebany debil.-odezwała się Kamila.
-My się kurwa o ciebie martwimy, a ty se nie wiadomo gdzie chodzisz.-wkurwił się Jimin.
-Przymknijcie japy ,kto wam każe się o mnie martwić. Po prostu byłam se pochodzić po korytarzach.-skłamała.
-Tak tak wmawiaj nam ,byłem na każdym korytarzu i nigdzie cię nie było.-popatrzyła na nią z wyrzutem.
Zaraz za Julką pojawił się Soobin.
-Czego się wydzieracie?-zapytał.
-Julka jest pojebana i tyle.-stwierdziłam.
-No a kurwa ty nie lepsza. Weź wypierdalaj miłośniczko bamboszów.-i spojrzała na moje różowe bambosze.
-O ty kurwiu jak śmiesz obrażać moje kochane bamboszki! Ja ci dam.-zaczęła zbliżać się w jej stronę.
-Spierdalaj.-zarobiłam ścierką prosto w ryj.
-Japierdole co za niedorozwinięte baby.-westchnęła Kamila i odwróciła się tyłem do nas.
-Bierzmy się za jedzenie bo już pewnie wystygło.-i podążył za Kamilą Hobbiasz.
-Tak. Już idziemy.-rzekła Lien i wszyscy zwrócili się w stronę stołu.
Dobry wam. Dzisiaj trochę poniosło mnie, jak widzieliście na górze rozdziału hehe. No ,ale cóż chyba wam pasuje to XDD. Dobra, a więc rozdział będzie jutro. Życzę wam miłego dnia/popołudnia/nocy.
#Dżajminowe_życie
CZYTASZ
Królowe Mafii
ActionTo wszystko zaczęło się przez jedną głupią decyzję... Co się stanie jeżeli czwórka zwyczajnych dziewczyn dołączy do najgroźniejszej mafii? Jak potoczą się ich losy? Tego dowiecie się w mojej książce. (Uwaga: To moja pierwsza książka, nie mam dośw...