Na końcu korytarza zobaczyliśmy Julkę przy ścianie wyjebaną do góry nogami. Pochrapywała ,a z jej ust ciekła ślina.
-KURWA CO CI SIĘ STAŁO KASZOJADZIE!-wydarłam się tak, żeby ją obudzić.
-AAAAA kurwa co się dzieje?!-podskoczyła tak, że aż ją wyjebało z bamboszów.
-No nic się kurwa nie dzieje. Wstawaj debilu. I jakim cudem tak tu skończyłaś? Wygodnie ci było?-zapytała Lien.
-No kurwa nie wiem co się odjebało. Ostatnie co pamiętam to to ,że wczoraj se chodziłam po korytarzu.-zamyśliła się ,próbując sięgnąć jak najdalej pamięcią i przypomnieć sobie co wczoraj robiła.
-No jak zwykle, jak się opijemy to nic nie pamiętamy. Ehh chyba trzeba iść na odwyk.-westchnął Kook.
-Popieram.-wspomogła Jungkooka Karolina.
-Ej ,a tak właściwie to gdzie Kamila? Z tego co pamiętam to miała iść jakieś papierki pouzupełniać.-myślałam ciężko.
-Może zajdziemy do biura?-powiedział Hobi.
-Zajebisty pomysł.-poparł go Jin.
-Ja nie mam zamiaru z wami iść. Ide się umyć.-prychnął Soobin.
-Ale z ciebie nudziarz. Jak chcesz iść no to dobra.-wzruszył ramionami Suga.
Soobin tylko odwrócił się i poszedł w stronę łazienki.
-No dobra to chodźmy.-pognalił nas Tae.
Właśnie staliśmy pod biurem. RM złapał za klamkę i pociągnął ją w dół. Drzwi się rozchyliły ,a my ujrzeliśmy gołych Jimina i Kamilę ,wtulonych w siebie.
-KURWA JA CYKAM FOTKI. ALE MAM SZCZĘŚCIE CAŁY CZAS COŚ SIĘ DZIEJE I MOGE UWIECZNIĆ TE CHWILE!-skakałam rozradowana pstrykając zdjęcia. -Jak tak dalej pójdzie to mi pamięci w telefonie zabraknie!
-Co. Tu. Się. Kurwa. Dzieje.-wytrzeszczył oczy Kook.
-Ha!! Wiedziała ,że jak w nocy szłam po korytarzu to mi się nie przesłyszało! Słyszałam kogoś jęki. To na pewno dochodziło stąd.-podekscytowała się swoim odkryciem Julka.
-Gratuluje.-zwrócił się do Julki Jin.
Wtem Kamila i Jimin zerwali się z łóżka i zawstydzeni zaczęli gorączkowo poszukiwać czegoś do okrycia.
-No to ten... może my was zostawimy i ten... no pójdziemy robić śniadanie.-próbowała skleić zdanie Lien.
-Ta-k.-zakłopotani powiedzieli cicho.
-Aleee superrr. No mamy już trzy pary. Julka z Soobinem, Karolina z Tae i Kamila z Jiminem. Ciekawe co sie jeszcze może stać.-gdy wyszliśmy, zaczęłam się przekomarzać razem z Lien.
-Zamknijcie te swoje ryje. Debilki.-wkurzyły się Julka i Karolina.
-Tak tak już będziemy cicho.-zaśmiałyśmy się.
Zawędrowaliśmy do kuchni. Jin wziął się za robienie sałatki ,a reszta chłopców mu pomagała. Nas jak zwykle nie uwzględniali, ale w sumie to dobrze ,bo mogłyśmy sobie posiedzieć i odpocząć. Akurat gdy tak rozmyślałam, na stół zostało podane jedzenie.
-Dzisiaj są tosty z szynką, sushi ,sałatka i kawa.-uśmiechnął się Jin wyliczając.
-WOW i znowu nam serwujecie zajebiste dania. Jak wy to robicie?-spytała Karolina.
-Sekret.-rzekł RM i przyłożył palca do ust.
-Niesprawiedliwe.-fuknęła Julka.
Właśnie w tym momencie do kuchni weszli Kamila i Jimin. Widać było ,że są spięci i poddenerwowani.
-OOO witamy naszą nową parę!-krzyknął Kook.
-Wszystkiego najlepszego! Życzymy wam góry dzieci!-krzyknęliśmy wszyscy razem.
-T-a dzięku-jemy.-na ich twarzy przez chwilę malowało się zaskoczenie. Pewnie myśleli ,że będziemy się z nich śmiać za to ,że się ze sobą przespali.
-Ta a propos, gdzie się podział Soobin?-spytał Suga.
-A bo ja wiem. Mówił ,że idzie się umyć.-powiedział niepewnie Tae.
-Powinien już tutaj być.-myślał głośno Hobbiasz.
-Dobra dobra ja po niego pójdę.-zgłosiła się Julka.
-Tylko go nie zgwałć.-szybko krzyknęła za Julką Lien.
-Lepiej ,żeby on nie zgwałcił mnie.-prychnęła tylko i wybiegła z pomieszczenia.
(w korytarzu)
-Co oni se myślą? Za młoda na dzieci jestem. Hah ciekawe co robi Soobinek.-mówiła do siebie w myślach.
Właśnie stała przed drzwiami prowadzącymi do łazienki.
-Soobin? Jesteś tam? Jak jesteś to chodź na jedzenie ,bo jest już na stole.-zapytała go.
Jakieś parę sekund później drzwi się otworzyły ,a w ich progu stanął ubrany w same bokserki chłopak. Po jego ciele spływały jeszcze kropelki wody.
-S-soob-in?!-zakryła twarz dłońmi Julka.
-Po co zakrywasz twarz rękami?-zapytał oschle.
-N-no bo jest-eś rozeb-rany.-jąkała się.
-Nie jestem rozebrany. Mam na sobie bokserki.-powiedział i wciągnął Julkę do środka, zamykając drzwi na klucz.
-C-co ty robisz?!-wykrzyczała.
-Nie widzisz?-i zdjął z siebie bieliznę...
Wiiiitam was waszystkich. Jak wam się podoba? Myślę, że chyba jest ok. A więc jesli chcecie możecie zostawić gwiazdkę. Swoją drogą to dziękuje za tyle odczytów. Zebrało się ich aż 150!! Rozdział pojawi się jutro w godzinach pomiędzy 14 a 17. Możliwe też ,że będzie trochę wcześniej, ale nic nie obiecuje. Życze wam miłego dnia/popołudnia/nocy.
#adrenalina_pobudza_emocje
CZYTASZ
Królowe Mafii
AksiTo wszystko zaczęło się przez jedną głupią decyzję... Co się stanie jeżeli czwórka zwyczajnych dziewczyn dołączy do najgroźniejszej mafii? Jak potoczą się ich losy? Tego dowiecie się w mojej książce. (Uwaga: To moja pierwsza książka, nie mam dośw...