x. pawns in war !

2.8K 137 48
                                    

PIOSENKA

see you later ; alexander 23

––––––––––––––––––––––––––––

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


––––––––––––––––––––––––––––

ROZDZIAŁ DZIESIĄTY
pawns in a war !

––––––––––––––––––––––––––––
( tw; przemoc )

AMORA ROUTLEDGE BEZ wątpienia była impulsywna, może nie aż tak bardzo jak jej przyjaciel o blond włosach, ale nadal. Dziewczyna najpierw coś robiła lub mówiła, a potem dopiero myślała - zazwyczaj nie troszcząc się, co będzie dalej. Grała w niebezpieczną grę, ale zawsze miała farta. Prawie nigdy nie musiała mierzyć się z konsekwencjami własnych czynów (zapamiętajcie słowo prawie, bo pewnego dnia, jej fart mógł zniknąć).

- Wracacie, gdy skończycie. I żadnego łowienia ryb - oznajmił Pan Heyward trójce przyjaciół, kiedy chłopcy odbierali od niego siatki z zakupami. Amora zasalutowała - Obiecałem popołudniową dostawę. Bogaci nie chcą czekać na takich sukin...- JJ wyciągnął ręce po kolejne reklamówki - Oh, dzięki, JJ. Sukinsynów.

- Wszystkiego dopilnuję, proszę pana - zapewniła Amora, puszczając oczko starszemu mężczyźnie, który zaśmiał się na jej zachowanie.

- Jestem tego pewien - odpowiedział, podając zakupy.

Amora obserwowała, jak łódka wypełnia się reklamówkami pełnymi najróżniejszych rzeczy, a kiedy byli gotowi, przyklasnęła radośnie.

- Wygląda, jakby sztorm nawet tu nie dotarł - burknął Pope, patrząc na Figure Eight, do którego właśnie wpływali. Amora również się naburmuszyła - bogaci ludzie mieli tak dobrze.

- Bo mają generatory, bracie. Przywyknij. - JJ przewrócił oczami na widok luksusowej willi, którą minęli. Amora wydęła policzki i wypuściła głośno powietrze - Mówią, że na naszej części nie będzie prądu przez całe lato.

- Do piachu z nimi, część druga - powiedziała blondynka, mierząc wzrokiem kolejne domy. JJ zachichotał i zmierzwił jej włosy, na co ona spojrzała na niego wyzywająco.

- Dobrze jest być Snobem.

- Waleni farciarze.

- Jebać system.

- O co ci chodzi, 'Mora? - zapytał Pope niedowierzająco i przewrócił oczami na jej słowa, kontynuując sterowanie łodzią. JJ parsknął śmiechem i przyciągnął ją za biodra do siebie tak, że usiadła na jego udach. Dziewczyna oparła głowę o jego ramię i westchnęła.


––


- I JA NA TO, że... - zaczęła Amora, ale gdy zorientowała się, że Pope kompletnie ją ignoruje - Czy ty w ogóle mnie słuchasz?

𝐚𝐦𝐨𝐫 ( jj maybank . outerbanks ) // 𝑷𝑳Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz