xvi. the white rabbit !

2K 122 36
                                    

PIOSENKA

𝘭𝘰𝘷𝘦𝘭𝘺 ; 𝘣𝘪𝘭𝘭𝘪𝘦 𝘦𝘪𝘭𝘪𝘴𝘩 & 𝘬𝘩𝘢𝘭𝘪𝘥

𝘭𝘰𝘷𝘦𝘭𝘺 ; 𝘣𝘪𝘭𝘭𝘪𝘦 𝘦𝘪𝘭𝘪𝘴𝘩 & 𝘬𝘩𝘢𝘭𝘪𝘥

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

––––––––––––––––––––––––––––

ROZDZIAŁ SZESNASTY

biały królik !

––––––––––––––––––––––––––––


W DZIECIŃSTWIE, JEDYNĄ bajką, którą Amora mogła oglądać na okrągło była "Alicja w Krainie Czarów". Coś przyciągało dziewczynę do tego, jak Alicja spadała w dół, w dół i wciąż w dół aż dotarła do innego świata. To samo "coś" sprawiło, że Amora próbowała nawet kiedyś skoczyć z dachu - kończąc jedynie ze złamanym nadgarstkiem i obojczykiem. Blondynka nigdy więcej już tego nie zrobiła, ale sam fakt, że tak bardzo kochała tę historię, że musiała spróbować. Radosna dziewczyna opowiadała z iskierkami w oczach o białym króliku i o tym, jak naraził Alicję na niebezpieczeństwo, jak czerwona królowa chciała odciąć jej głowę... To nie była tylko wyobraźnia, to była jej głęboko zakorzeniona, rozwinięta dziecięca fantazja. Sama marzyła, by kiedyś wskoczyć do takiej dziury i przenieść się, chociaż na chwilę, do innego świata i przeżyć przygodę.

Mówią, że powinniśmy się cieszyć, kiedy nasze dziecięce marzenia się spełniają - ale kiedy wszystko zaczęło walić się jej na głowę, a ona zaczęła spadać w dół i w dół i wciąż w dół w dziurę, którą stanowiła ciemna i niepewna rzeczywistość, nie było jej ani trochę do śmiechu.

- No dobra - powiedział John B zatrzymując samochód, a Amora poczuła w brzuchu już dobrze znane jej motylki.

- Do dzieła ludzie! Idziemy na misję zwiadowczą! - JJ zaczął otwierać drzwi, bo wszyscy gotowi byli do drogi kiedy John B szybko się odwrócił, kręcąc przecząco głową.

- Ej, uh, więc hm, myślę, że zrobię to sam... dzisiaj - zaczął chłopak, sprawiając, że Kie przewróciła oczami, a Amora parsknęła sarkastycznym śmiechem i wyskoczyła z samochodu.

- No dobra - odpowiedział nie do końca radośnie JJ, kładąc się na fotelu, kiedy Amora oparła się o ramę drzwi i z uniesionymi brwiami zaczęła wpatrywać się w brata.

- Co? - Jej brat zapytał, na co JJ po prostu wymamrotał "nic" wzruszając ramionami.

- Po prostu nie chcę wystraszyć Sary waszą grupą...

- Dlaczego w ogóle ją w to mieszamy? - Kie wyrzuciła z siebie, przepychając się do przodu, patrząc na Johna B ze złością. Amora tylko zachichotała do siebie, obserwując swoje paznokcie - lakier, a raczej jego resztki aż błagały, by je poprawić.

𝐚𝐦𝐨𝐫 ( jj maybank . outerbanks ) // 𝑷𝑳Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz