⸰ Amora Routledge właśnie skończyła pierwszą klasę liceum, ma brata bliźniaka i swoją paczkę przyjaciół, z którą trzyma, odkąd pamięta, w weekendy pracuje w lokalnej knajpie, nienawidzi bogatych dzieciaków i... przed chwilą odnalazła zaginioną łódź...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
––––––––––––––––––––––––––––
ROZDZIAŁ SZÓSTY timmy t !
––––––––––––––––––––––––––––
AMORA SIEDZIAŁA OBOK JJ'A na tyle vana, kiedy objaśniali, wszystko, co znaleźli. Zapytali również o to, dlaczego wyszła wcześniej z pracy, ale zbyła ich szybko, nie chcąc, żeby martwili się o nią, albo wkurzyli jeszcze bardziej na jej ex. Dziewczyna wiedziała, że JJ i John B chyba by oszaleli ze złości, gdyby usłyszeli słowa Toppera. Blondynka wydawała się ciągle potrzebować obrony, nawet jeśli nie zdawała sobie z tego sprawy. A przynajmniej tak uważali JJ i John B - w przeciwieństwie do Kiary, Pope'a i samej Amory, którzy wiedzieli, że poradzi sobie sama, ale na dłuższą metę będzie potrzebować swoich przyjaciół.
- Pamiątka rodzinna, no najlepsze miejsce na ukrytą wiadomość! - zachwycał się John B, kierując, a Amora po prostu uśmiechnęła się na jego reakcje, bawiąc się dłonią JJ'a. Blondyn nie opuścił jej boku od włamania, które miało miejsce wcześniej tamtego dnia - Musiał wiedzieć, że do nas wróci, nie?
- Ta, możliwe - zgodziła się z nim Kiara, biorąc pod uwagę wszystkie prawdopodobne scenariusze. Amora uśmiechnęła się do niej, śląc buziaka za to, że nie sprawiła, że jej brat brzmiał jak świrnięty. Kie udała, że go łapie, a potem przyłożyła dłoń do serca i puściła oczko. JJ parsknął cichym śmiechem na ich zachowanie.
- Możliwe jest, że wymyślasz dzikie teorie, żeby no, poradzić z sobie z tym, co czujesz - zasugerował Pope, patrząc głównie na Johnie B, kiedy Amora spuściła smutny wzrok, opierając głowę na ramieniu JJ'a. To, co powiedział Pope, nie było wcale głupie, bo tak poradzili sobie, kiedy dowiedzieli się, że ich ojciec zaginął.
- Dobre zioło lekarstwem na wszystko - zaśmiał się JJ, przez co Amora podniosła się ze swojego miejsca z zażenowaniem i usiadła obok Kiary.
- You amaze me every time* - zacytowała z ironią w głosie Amora, bo przecież nie mogła tego nie zrobić, skoro spędziła niezliczone godziny, przeglądając memy na YouTube. JJ zrobił kwaśną minę na jej wypowiedź, a miejsce obok niego zrobiło się dziwnie chłodnawe. Kiara zachichotała na zachowanie przyjaciół, a potem objęła ramieniem swoją najlepszą przyjaciółkę.
- Ja to siedzę na łóżku przez całe dnie, nie jedząc i nie mówiąc - powiedziała beznamiętnie Amora, wgapiając się w pustkę. Przyjaciele spojrzeli po niej zdziwieni, a ona tylko wzruszyła radośnie ramionami.
- No co?
- Ja nie zmyślam, jasne? - oburzył się chłopak, spoglądając na swoją siostrę - tata próbuje nam coś przekazać.
