Powiedziałam głośno a w ramach podzięki wszyscy patrzą na mnie ze zdziwieniem.
- Panno Blackwood, proszę nie robić przedstawienia i normalnie usiąść.
- Pani profesor, ale... ja nie mogę.
- Niedość, że się spóźniłaś, to teraz jeszcze niw chcesz łaskawie usiąść.
- Ale ja z chęcią usiądę tylko nie obok niego.
- Panno Blackwood! Jeśli zaraz nie usiądziesz, pójdziesz do Dyrektora.
Widzę, że nie mam wyboru i z ociąganirm idę do ławki, przy której siedzi on. Siadam na wolnym miejscu i wyciągam podręcznik od biologii.
- Cześć, Słonko- mówi mi do ucha, zachrypniętym głosem Chuck.
- Nie nazywaj mnie tak- warczę w odpowiedzi.
Patrzę na zegar wiszący nad tablicą. Zostało 30 minut do końca tej zasranej lekcji.
- Skarbie, nie bądź taka...
- Jeśli zaraz nie przestaniesz, stanę na twojej gębie butem i przycisnę tak mocno, że powyciskam ci wszystkie pryszcze.- grożę, ale bez skutku, bo Chuck tylko się śmieje.
- Słonko, skończ już z żartowaniem, bo marnie ci to wychodzi.- mówi ze śmiechem i groźnym błyskiem w oku.
Przez chwilę patrzy na mnie, po czym dodaje głośno:
- To co? Nasza randka wieczorem nie jest odwołana?
- Randkę?! Ciebie chyba popierdoliło! Nigdzie z tobą nie idę!
- Ale Kotku, przecież już wszyatko ustaliliśmy!
Dwie dziewczyny przed nami zachichotały i przekazały do przodu informację o mojej "randce" z Chuckiem.
Patrzę na zegar. 20 minut. Przecież nie wytrzymam z tym debilem do końca lekcji! Patrzę na Marę, której wzrok też spoczywa na mnie. Robię minę męczennicy i wysyłam w jej stronę nieme błagania. Proszę, zamień się miejscem.
Najwyraźniej je usłyszała, bo nieznacznie potakuje głową. Wstajemy w tym samym czasie, zbieramy książki z ławek i zamieniamy się.
- Słonko, gdzie idziesz?!- krzyczy Chuck, ale nie zwracam na niego uwagi, tylko siadam obok nieznajomego chłopaka.
___________________________________Witam serdecznie wszystkie osoby, które czytają moje wypociny (o ile wogóle takie są)! Cieszę się, że właśnie skończyłeś/aś czytać Rozdział 14!
Mam ogromną prośbę, skoro już tu jesteś, napisz w komentarzu, co myślisz o moim opowiadaniu. A jeśli ci się podoba to daj gwiazdkę!
CZYTASZ
2 Słowa ✔
Teen FictionŻycie Selene zmieniło się nieodwracalnie. Nic nie jest takie jak było przed trzema laty. Czy niedawno poznany Brandon pomoże to zmienić? A może zrobi to Gabe? I Czy Chuck da za wygraną?