9

291 22 1
                                    


***

- Witamy, Senju Asami!- rozniósł się głos, a jej oczom ukazała się piękna kobieta o biało-srebrnych włosach, z których wychodziły królicze uszy oraz duże czerwone oczy. Miała na sobie biało-czerwono-czarne kimono oraz na nogach zwykłe sandały na obcasie

- Kim jesteś?- zapytała niepewnie Senju

- Nazywam się Okuninushi, ogoniasta bestia bez ogonów.- przedstawiła się kobieta, Asami patrzyła zaskoczona na...bestię, która nie przypominała w ogóle bestii.- Pewnie się zastanawiasz, czemu nie przypominam bestii.- stwierdziła widząc jej minę, a dziewczyna pokiwała głową twierdząco.- To moja unikatowa moc. Mogę przybrać wygląd człowieka, tyle, że z uszami. W swojej normalnej formie przypominam dużego królika.- wyjaśniła zaraz

- Rozumiem.- mruknęła Asami rozumiejąc już.- Miło mi cię poznać, Okuninushi-sama.- powiedziała 

- Nie musisz mnie tak nazywać.- powiedziała nerwowo

- Mam tylko pytanie. Czemu nie poznałam ciebie wcześniej wraz z innymi i czemu nikt mi nic o tobie nie wspomniał?- zapytała zainteresowana

- Cóż...- zaczęła niepewnie

- Ponieważ Okuninushi nie została stworzona przez Staruszka Sześciu Ścieżek.- odpowiedział kolejny głos, który Asami z łatwością rozpoznała

- Kura-chan!- zawołała radośnie machając do znanego jej lisa

- Ile razy mam ci powtarzać, byś tak do mnie nie mówiła?! Chcesz żebym cię w końcu zjadł?!- krzyknął zły

- Nic się nie zmieniłeś, Dziewięcioogoniasty.- rozniósł się kolejny głos

- Gyuki!- zawołała na widok znajomej ośmiornicy

- Cześć młoda, dawno się nie widzieliśmy.- przywitał się Ośmioogoniasty

- My też tutaj jesteśmy.- rozniósł się kolejny głos, a oczom Asami ukazały się wszystkie ogoniaste bestie

- Matatabi! Chomei! Son! Saiken! Shukaku! Isobu! Kokuo!- zawołała na widok znajomych jej bestii

- Nie spodziewałam się, że kiedyś nadejdzie ten dzień, gdy wszyscy ponownie się spotkamy w jednym miejscu.- odezwała się Matatabi

- To prawda!- potwierdził Saiken

- Co masz na myśli, że Okuninushi nie została stworzona przez Mędrca Sześciu Ścieżek?- zapytała patrząc na Kuramę

- Byłam kiedyś częścią Dziesięcioogoniastego, tą jego spokojniejszą i dobrą częścią. Mędrzec odłączył mnie od Jubi'ego. Stałam się wtedy również jinchuuriki dla jego córki, Kiaria. Nie poznałaś mnie wcześniej, ponieważ nie zostałam złapana i uwięziona, ponieważ potomkowie Kiaria pieczętują mnie po śmierci najstarszego.- wyjaśniła

- Rozumiem.- mruknęła rozumiejąc, o czym mówiła.- Ale chwila! Jakim cudem jesteście tutaj wszyscy? Tylko z Kura-chan mogę się tak porozumiewać.- zapytała 

- Poczuliśmy chakrę, której od wielu, wielu lat nie czuliśmy. Chakrę strażnika. Jest ona w stanie nas zwołać w jedno miejsce.- wyjaśnił Song Goku

- W chwili, gdy dotknęłaś kuli przejęłaś chakrę Strażników Ogoniastych Bestii.- wyjaśniła również Okuninushi

- To oznacza, że będę w ten sposób mogła się widzieć z wami wszystkimi?!- zapytała podekscytowana

- Nie widzę powodu do podekscytowania.- mruknął niezadowolony Kurama

- Oho! Czyżby Lis był zazdrosny, że nie może mieć jej już tylko na wyłączność?- zapytał rozbawiony Shukaku, co tylko jeszcze bardziej zezłościło Kuramę

ASAMI *Naruto* |ZAKOŃCZONE|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz