Wywiad z Bakarti - o podcinaniu skrzydeł

41 7 0
                                    

 - Hejka, możemy zaczynać?

 - Pewnie :)

 - Gdy zjedziemy na sam dół twojej tablicy, widzimy wzmiankę o książce pt. „Drogi przyjacielu”. Książki o takim tytule nie ma na twoim profilu, ma ona inną nazwę czy została usunięta?

 - Książka pewnie miała powstać, ale nie powstała. Wiesz, w tych latach miałam milion pomysłów na książki. Część zrealizowałam, a część zrealizowałam i usunęłam.

 - Na początku roku 2019 na twoim profilu, pojawia się pytanie o osobę, z którą mogłabyś prowadzić grupę na Facebooku. Grupa została zrealizowana, a może porzuciłaś pomysł?

 - Z tymi moimi grupami na Facebooku jest trochę tak, jak z pogodą. W ogóle ze mną jest tak, jak z pogodą. Jednego dnia mam pomysł na jakąś rzecz, na jakieś działanie, a następnego dnia nie chcę o tym słyszeć, okazuje się, że nie mam na to pomysłu, że mi to nie wyjdzie. Głównym powodem takich zachowań jest moja depresja, ale cieszę się, że przynajmniej co do większości książek nie jest ze mną, jak z pogodą.

Odpowiadając na pytanie: Nie, grupa nie powstała.

 - Spotkałaś się z hejtem ze strony czytelników? Czego najczęściej dotyczył?

 - Ze strony czytelników raczej nie. W większości hejt wychodził od autorów i osób, które znam, choć jakoś niespecjalnie utrzymuję z nimi kontakt, a dotyczył głównie mojej osoby. Nie pracy - mojej osoby. Moja mama mówi mi, że to zazdrość kieruje autorami, ale co kieruje znajomymi? Ludzie nawrzucali mi od krów, zarzucają mi życie pod publikę, brak inteligencji, samemu nie potrafiąc poprawnie sklecić ani jednego zdania w swoim ojczystym języku. Są nawet tacy, którzy pod wpływem druzgocących emocji sugerowali, że jestem głupia, bo mi w życiu wychodzi haha! Nie zapominajmy, że to też jest hejt. Ja proponuję tym osobom podnieść swoją godność z chodnika i zdjąć prześcieradło podpisane jako „mądrość” ze swojej głupoty, to na pewno też coś zacznie w życiu wychodzić. W razie czego, ja zawsze służę pomocą. Jestem gotowa udzielić rad. Byli nawet tacy mali manipulanci tzw. HIGH NEED PEOPLE, którzy zakładali sobie fejkowe konta z imionami i nazwiskami bohaterów moich książek, sugerując, że z tych kont do nich pisałam, czujesz? Robili aferę, wyzywali mnie, nie potrafili tego udowodnić, a gdy załatwialiśmy ich adres i jechaliśmy tam, by sprawę wyjaśnić rozmową, nie wychodzili z domów, udając, że ich tam zwyczajnie nie ma haha! Tak było naprawdę, przysięgam. Myślę, że to ostatnie też w jakiś sposób podchodzi pod hejt, prawda?

 - Myślę, że tak. Skoro jesteśmy przy temacie hejtu, gdy publikowałaś którąś z książek myślałaś, że poleci na nią szczególnie duży hejt, czy może nigdy nie zawracasz sobie tym głowy?

 - Wiesz, co? Ja publikując jakąkolwiek książkę, ZAWSZE liczę się z tym, że ten hejt będzie, bo nie ukrywajmy... Wattpad to miejsce, w którym zbierają się różni ludzie, a co człowiek, to opinia na dany temat. Pojawiają się różnice zdań, pojawiają się ci, którym coś się nie podoba, bo to, bo tamto. No i pojawiają się też ci cholerni, zazdrośni autorzy, którzy mając po te dwieście tysięcy wyświetleń, czy nawet pięćdziesiąt uważają się za lepszych od początkujących.

Szczególnie ogromnego hejtu nie spodziewałam się w ogóle, choć z początku publikacji „The Label”, takowy się dwa, czy trzy razy trafił. Bardzo szybko sobie z tym poradziłam. Zamknęłam im buzię i temat zakończyliśmy, bo terminy, które były tam wygłaszane podniosły mi ciśnienie. Nie jestem i nie będę osobą, która pozwoli sobie byle lasce od tak stwierdzić, że któraś z moich książek to beznadziejne gówno, bo na sukces pracowałam ponad trzynaście lat, co zresztą widać po zadowolonych czytelnikach i wyświetleniach czy pod „Regular degular”, czy właśnie „The Label”. Ten hejt, który wleciał na moją osobę teraz, olałam ciepłym moczem i mówię poważnie. Nic nie jest w stanie mnie teraz osłabić.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: May 03, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Afternoon SHOW - wywiady z autoramiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz