Wywiad z Verairons- Jak wydać książkę?

179 30 5
                                    


Cześć wam!
Znacie @verairons ? Czytaliście jej książki? Jeżeli nie, to zdradzę wam, że wydaje jedną z nich! Niesamowite, co? Wydać własną książkę, to nie lada wyczyn, w tych czasach, gdy każdy chce zrobić coś podobnego. "Żelazne Zasady", pomimo że nie mają ogromnych liczb, przyjęły się bardzo dobrze i autorka jest z nich dumna. Trzeba podkreślić, że na koncie autorki, wcześniej wspomniana książka, ma zaledwie sześć rozdziałów. Skąd to wiem? Rozmawiałam z nią! Na swoim koncie ma pięć dzieł, które są starannie i znakomicie napisane! Zainteresowani? Czytajcie ten wywiad!


- Hey, jak samopoczucie? 

- Hej, całkiem niezłe! Dzięki za zaproszenie do rozmowy. Jest mi bardzo miło z tego powodu. 

- Nie ma za co, naprawdę! Zdradzę ci, że do rozmów zapraszamy samą śmietankę wattpada oraz bardzo się cieszę, że zgodziłaś się ze mną porozmawiać. 

- Tym bardziej mi miło! 

- Zaczniemy nietypowo, ponieważ do tej pory, każdy wywiad zaczynałam na temat książek autora, z którym miałam przyjemność rozmawiać, dziś chcę zacząć od innej strony. Jeżeli pozwolisz, zaczniemy od twojego nicku. Verairons to zapewne nawiązanie, do twojego imienia, mam rację? 

- Nie, może Cię zaskoczę, ale ten nick w żaden sposób nie wiąże się z moim prawdziwym imieniem ani nazwiskiem. Właśnie dlatego go wybrałam. 


- Więc zadam pytanie, które okropnie mnie nurtuję! Jak naprawdę się nazywasz, skoro twój nick w żaden sposób nie nawiązuje do twojego imienia lub nazwiska? 

- To akurat tajemnica, której na razie nikomu nie zdradziłam i wolałabym, żeby tak na razie zostało. 

- Okey, rozumiem, lubisz być anonimowa. Szanuję to, mam jednak nadzieję, że zdradzisz mi chociaż, ile przeżyłaś wiosen? 

- Dzięki! I jasne, mam 23 lata.

- Żelazne Zasady zostaną wydane! To wspaniała nowina, jak się czułaś, kiedy dowiedziałaś się, że dostałaś taką szansę? W ogóle jak przebiegł ten proces? Dostałaś wiadomość na pocztę? A może na wattpada?

- Oczywiście bardzo się cieszyłam, bo gdy zaczynałam pisać, miałam nadzieję, że kiedyś dostanę przy tej książce taką szansę. Natomiast nie dostałam wiadomości – sama zgłosiłam tekst do wydawnictwa, a ten został przyjęty pozytywnie. 


- Które wydawnictwo, będzie miało przyjemność wydać twoją książę? 

- To też na razie coś, o czym niestety nie mogę mówić. Zdradzę wszystkie szczegóły, gdy tylko będę mogła to zrobić, mam nadzieję, że rozumiesz. Najchętniej odpowiedziałabym już o wszystkim, ale niestety na razie muszę się z tym wstrzymać.


- Jasne, nie ma sprawy. Rozumiem to, że nie możesz zdradzić mi wszystkiego. Zmieńmy temat na inny niż wydanie twojej książki, chociaż mam w związku z nią mnóstwo pytań. Obiecuję, że będę się powstrzymywać. Zostańmy nadal przy twoich książkach oraz pisaniu. Masz może swoją ulubioną książę? Nie koniecznie musi być to książka wattpadowa. 

- Jasne, mam takich bardzo dużo. Czytam – to może być zaskoczeniem – głównie fantastykę, więc to z tego gatunku mam kilka ulubionych tytułów. Królują wśród nich książki: Sarah J. Maas, Ilony Andrews czy Rachel E. Carter. Sięgam również po inne – uwielbiam na przykład romanse w stylu Pana Romantycznego od Leisy Rayven i jego drugą część. Mogłabym tak długo i dłużej, więc powiem tylko jeszcze o wattpadowych, które bardzo lubię: warte uwagi "Drive" od Meg_Meadow, "Bursting pain" od stativesquez, "White marriage" LadyGrandeNoir czy książki ilikeextazy, zwłaszcza świetny Vincere! Polecam wszystkie z całego serca. 

Afternoon SHOW - wywiady z autoramiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz