Pov- Taylor
- Ej Monia gdzie my w ogóle mamy te ognisko?
- Kojarzysz te jezioro w lesie nie? To tam jest ten dom drewniany to się okazało że ten dom jest tej nowej laski ze szkoły.
- Julie?
- Pojebało cię? To twoja ex... Aż taką idiotką nie jestem! Jeszcze jedna nowa przyszła... Jak ona się nazywała Frank?
- Ta nowa? Yyy... Kelly Ambler chyba...
- Ty wiesz przecież jak się nazywa nie udawaj że nie wiesz.
- Jak to wie? Co zrobił znowu?
- Debil chciał ją poderwać jak tylko ją zobaczył ale jak to ona powiedziała "sorry jestem bi ale bardziej wolę dziewczyny wybacz" czy jakoś tak...
- O stary... Wiesz że ja myślałem że jesteś gejem?
- Jestem bi ok? A ona jest lesbijką... Nie miałem szczęścia w miłości znowu a teraz otwórzcie mi bagażnik bo dojechaliśmy...
Tak jak powiedział Frank otworzyłam mu bagażnik i ruszyliśmy z asortymentem na tyły domu gdzie miał być ten grill...
Od razu zobaczyliśmy kilkanaście osób pijących, tańczących a niektórzy to się nawet kąpali w jeziorze...- Heeeej Kelly! Już jesteśmy! Chodź poznasz naszą przyjaciółkę!
Monia jak zwykle darła ryja do tej nowej która tańczyła z Julie o dziwo... Wygląda na to że nie zabolało jej nasze zerwanie...
Dziewczyna jak to usłyszała przestała tańczyć i ruszyła w naszą stronę na razie zauważyłam że ma brązowe włosy i jasne oczy.- Hey! Jestem Kelly Ambler a ty to?
- Taylor... Taylor Johnson miło mi cię poznać... Chodzimy razem do klasy ale aktualnie mam wolne.
- Johnson? Skądś znam te nazwisko... A tak twój ojciec ma firmę tak?
- Cóż... Mój ojciec nie żyje matka też nie... A firmy są moje już...
- Jezu... Wybacz powinnam się doinformować... Chodź napijemy się żebyś się wyluzowała co ty na to?
- Niech będzie... Ogarnijcie te żarcie i alko dobra?
- Jasne jasne Tay ogarniemy ty idź się w końcu napij!
Monica poszła z Frankiem to ogarnąć a ja ruszyłam za Kelly do domu, w środku wyglądał bardziej nowocześnie środek na prawdę mi się podobał...
- Tooo... Czego się napijesz?
- Nie wiem... Może na początek piwo?
- Spoko bierz w lodówce jest... Usiądziemy na kanapie? Zmęczyłam się tym tańcem...
- Jasne... Chcesz o czymś pogadać?
- Co cię łączy z Julie? Wywiercałaś w niej dziurę.
- Jest moją ex... Zerwała ze mną
- Ona jest głupia? Czemu miałaby z tobą zerwać? Jesteś ładna wydaje mi się że masz fajny charakter, należysz do elity w szkole i nawet słyszałam że nauczycielki na ciebie lecą...
- Nauczycielki? Gdzie ty to słyszałaś?
- Podobno ktoś słyszał jak gadają w pokoju nauczycielskim... Ale dobra czemu z tobą zerwała?
- Nie wiem... Chyba mówiła coś o tym że się nią nie interesuję czy coś...
- Przesrane... Kleiła się do mnie wybacz nie wiedziałam że to twoja ex...
CZYTASZ
Green Eyes
FanfictionJulie - 17 letnia dziewczyna średniego wzrostu z długimi blond włosami, pięknymi niebieskich oczami oraz pięknym uśmiechu Po 7 latach mieszkania w Nowym Jorku Wraz z rodzicami oraz bratem wraca do Kanady. Czyli swojego rodzinnego miasta. Taylor...