Pov- Taylor
Właśnie idę z dwiema nauczycielkami do klasy ponieważ usłyszałam jak pieprzyły się w szkolnym kiblu...
Czy to jest jakiś żart?
Gdyby ktoś mi kiedyś powiedział że będę mieć przejebane bo usłyszałam jak dwie nauczycielki się pieprzą to bym tą osobą jebła z laczka chyba...- Proszę wchodź... A więc wiesz dlaczego tu jesteś?
- Ymm... Bo chodziłam w czasie lekcji po korytarzach?
- Eh... Nie, jesteś tu dlatego że usłyszałaś jak um...
- Jak panie się pieprzą?
- Wyrażaj się! Ale można tak powiedzieć...
- Aaa... Przecież ja też sypiam z ludźmi.
- Z ludźmi? Czyli z kobietą i mężczyzną? A ty czasami nie gustujesz w płci pięknej?
-... Skąd pani wie?
- Haha... Wiesz... Kiedyś zdarzyła się sytuacja że spałaś z moją kuzynką
- Pani kim? To niemożliwe... Chyba...
- Daria, impreza w klubie LGBT kojarzysz?
- Ou... Faktycznie mam nadal jej numer nawet chyba...
- Eh... Dobra pytanie jest takie żeee... Może to być tajemnica między nami?
- Tak jasne... Ale ile osób wie? W sensie o was i o mnie?
- Cała rada nauczycielska wiesz nauczyciele, dyrektorka itp... Właśnie dlatego mogłaś się czuć kiedyś podrywana czy coś... Wiesz... Dużo nauczycielek chcę jakiś fajny skok w bok...
- Czy to czasami nie jest karalne? W sensie... Wiedzą panie... Gdyby dyrektorka się o tym dowiedziała byłoby źle...
- Hahaha... Naprawdę jeszcze tego nie zauważyłaś? Ta kobieta bardzo na ciebie leci haha
- A-Ale że tak dyrektorka? W sensie ona jest matką mojej najlepszej przyjaciółki...
- Tak tak twoja najlepsza przyjaciółka też na ciebie kiedyś leciała... Same nie wiemy czy to przez twoją urodę, inteligencję, styl czy pieniądze...
- Um... To trochę niezręczne... A poza tym jeśli mowa o pieniądzach to najpierw je trzeba zarobić... Meh... Kilka godzin w biurze umrę tak samo jak moje plecy...
Wstałam z ławki na której siedziałam i ruszyłam w stronę drzwi...
Nagle poczułam jak ktoś mnie przytula od tyłu...
I usłyszałam ten charakterystyczny zapach... Róże... Co jak co ale te perfumy naprawdę były fajne...- My też kiedyś myślałyśmy o tym żeby zrobić z tobą trójkącik... Ale wiesz nie wiedziałyśmy jak zareagujesz...
Chcę umrzeć... Tak to dobry pomysł chcę zniknąć... Najlepiej teraz w tym momencie...
Mruknęłam ciche do widzenia i w końcu wyszłam z czerwonym ryjem z tej przeklętej klasy...- O Hej Tay!
- Hmm? A tak! Cześć Monica jak tam?
- W porządku jak tam u mojej matki?
- Całkiem normalnie chodziło o stopnie z matmy...
- Wiesz jak coś mogę dać ci korki.
- Twoja mama już mi to zaproponowała...
A właśnie... Muszę jechać już do firmy... Do zobaczenia o 15!- Nie zabij się po drodze!
Haha... Śmieszne w pizdu... Japierdole to prawda kiedyś interesowały mnie tylko przygody na jedną noc... Ale kurwa żeby mnie nauczycielki chciały? To już przesada...
Wychodzę w końcu z tego więzienia... I mogę odetchnąć prawie świeżym powietrzem...
Idę do samochodu i kieruję się do
firmy...
CZYTASZ
Green Eyes
FanfictionJulie - 17 letnia dziewczyna średniego wzrostu z długimi blond włosami, pięknymi niebieskich oczami oraz pięknym uśmiechu Po 7 latach mieszkania w Nowym Jorku Wraz z rodzicami oraz bratem wraca do Kanady. Czyli swojego rodzinnego miasta. Taylor...