3

448 27 1
                                    

Pov- Julie

Uwaga wiadomości 1 września godzina 7:16 tymczasem ja leżę w swoim wygodnym łóżku i myślę co mam zrobić... Nowa szkoła, 9:30 rozpoczęcie roku, nowi ludzie, nauczyciele [TAKA MAŁA NOTKA OD AUTORKI TO NAUCZYCIELE TO TEŻ LUDZIE PODOBNO ALE JA TAM ZACZYNAM W TO WĄTPIĆ CORAZ BARDZIEJ]
Chyba pora wstać zjeść śniadanie przygotować strój i ruszyć w podróż w nieznane! Taa ale serio czy rozmawianie ze sobą w myślach to coś dziwnego? A czy ja mówiłam że jestem normalna? Nie ważne....

- JULIE ANDERSON RUSZ TEN SWÓJ TYŁEK NA DÓŁ W TYM OTO MOMENCIE!- Oho chyba ktoś tu wstał lewą nogą...

- Już idę mamo!

Kierunek szafa!
Ale co ja mam ubrać... Dobra spokojnie tak? To rozpoczęcie roku nic strasznego WIEM!
Czarna spódniczka, biała koszula i czarne szpilki! Uwielbiam szpilki...
Czyli strój gotowy teraz tylko zejść do jaskini lwa znaczy do kuchni na śniadanie jeśli przeżyje to będzie cud!

Pov- Taylor

Godzina 8:40 ja na nogach od 7 co ze mną nie tak? Jestem ubrana śniadanie zjedzone rodzice w pracy a moje rodzeństwo gdzieś zniknęło prawdopodobnie są już w szkole nie wiem po co ale okej niech będzie...
Wychodzę z domu zamykam drzwi i ruszam do garażu tam mam samochód dokładnie to Audi R8 V10.
Kocham ten samochód ale o tym może później. Jazda do szkoły trwa jakieś 30 minut więc w drogę!

30 MINUT PÓŹNIEJ~

Dojechałam cała zdrowa i zaparkowałam bez złości i problemów teraz tylko na halę sportową dyrektorka coś tam powie pójdziemy do klas bla bla... Wszędzie jest podobnie albo i nawet tak samo

- Taylor No czekaj w końcu!- krzyczy bardzo dobrze znany mi głos.

Obróciłam się a w moje ramiona wpadła moja kochana przyjaciółka
Monica...

- No Monica twoja kondycja spada- mówię ze śmiechem

- Spadaj Taylor ty lepiej troszcz się o swoją kondycję a od mojej to się lepiej odczep- mówi ze złością.

- Już, już zluzuj majty czy coś tam idziemy do tej kochanej szkółki?- mówię przesłodzonym głosem.

- Jasne możemy iść a tak w ogóle to wiesz że będziemy mieć nową uczennicę w klasie?- pyta.

- A skąd ty to niby wiesz?

- Deklu jestem córką dyrektorki jakbyś zapomniała- mówi śmiejąc się.

No tak skubana ma lepiej ale serio ma lepiej w tamtym roku rozwaliła drzwiczki od szafki i nawet nie dostała pieprzonej uwagi a jak ja przewróciłam krzesło PRZEZ PRZYPADEK to chcieli wpisać mi uwagę za niszczenie mienia szkoły czy coś tam.

- Niestety pamiętam że masz lepsze życie

- Nie prawda! Nie mam, ja też mam trudno... A zresztą weź patrz na siebie!- Mówi coraz bardziej się denerwując.

Już chciałam odpowiedzieć coś żeby jeszcze bardziej ją wkurzyć ale na kogoś wpadłam, złapałam tą osobe w pasie aby nie upadła i zauważyłam znajomą twarz...

----------------
Także następny rozdział macie...
Możecie pisać co to za osoba
I dawać gwiazdki oczywiście jako dobra osoba nie wymuszam tego od was!
Ale było by mi bardzo miło gdybyście jednak dali gwiazdkę i komentarz też
Możecie dać...
Dobra ja piszę następne rozdziały
                        !NARKA!

Green EyesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz