Dynamicznie się odwróciłam. Byłam ździwiona, bo przede mną stał Justin.
- Błagam ... - mówił dysząc - wpuść mnie do siebie ...
- Że co?!! Po co?!!
- Bo tamte fanki za chwilę mnie dogonią i ... - nie dałam mu dokończyć, bo wiedziałam, że będzie z nim źle jeśli go nie wpuszczę.
- No dobra ... - wkońu się zgodziłam
Gdy otworzyłam drzwi Justin wbiegł jak strzała do domu.
- Dzięki wielkie, normalnie uratowałaś mi tyłek. - powiedział i usiadł na kanapie
Ja w tym czasie byłam w kuchni, żeby przygotować nam coś do picia.
- Nie ma sprawy, a tak wogóle chcesz coś do picia?
- Jasne
- To może sok pomarańczowy?- zapytałam uśmiechając się
- Chętnie
Nalałam soku do szklanek i poszłam z nim do salonu gdzie siedział Bieber.
- Dzięki - powiedział i wziął łyk soku
-Proszę
- Całkiem ładnie tu - powiedział rozglądając się po salonie
- No całkiem. Później będzie ładniej.
- Później?
- Tak. Planujemy zrobić remont.
Po tym zdaniu wstał z kanapy i przeszedł się po pokoju. Zatrzymał się przy fotografiach rodzinnych.
- Sama mieszkasz?
- Nie, z rodzicami i bratem, ale mama jest chyba w sklepie, brat u kolegi, a tato w delegacji.
- Aha, czyli jeszcze przez dłuższy czas nikogo nie będzie w domu, oprócz nas???
- No chyba tak.
Uśmiechnął się.
- No co? - zapytałam
- Nie nic. Cieszę się po prostu.
- Z czego?
- Że jesteśmy sami.
- Aha. Nie wiem czemu, ale ok.
- No, bo mogę zachowywać się przy tobie naturalnie. Mogę być sobą. Nie ma tu przecież paparazzi, ani dziennikarzy,a przede wszystkim tłumu moich fanek.
- No to teraz rozumiem. - odwzajemnłam uśmiech
1 minutę później- Mogę zobaczyć twój pokój? - zapytał Justin
- Jasne, jest na górze po prawej. I nie spodziewaj się wiszących plakatów na meblach i na ścianach z twoim wizerunikiem.
- A już miałem taką nadzieję, że je u cb zobaczę. - uśmiechnął się
Oczami Justina:
Na górze po prawej. OK. Zapamiętałem. Gdy szedłem korytarzem zobaczyłem 3 pary drzwi. I teraz takie pytanie, które to jej.
- A które to twoje drzwi?!! - krzyknąlem
- Te środkowe!!- odkrzyknęła Angela
Ok, czyli te z napisem PRINCESS. Jak słodko. Uśmiechnąłem się sam do siebie. Myślałem cały czas co mogę zobaczyć w jej pokoju. Pokój mógł być cały różowy albo cały czarny. Wydaje mi się, że ta druga opcja odpada, bo do niej nie pasowałby taki pokój. Chociaż wszystko jest możliwe, a ja jej jeszcze przecież nawet nie znam, więc nie mogę za bardzo ocenić. Wkońcu złapałem za klamkę i otworzyłem te drzwi. Na samym początku zobaczyłem...
CZYTASZ
Zakazana Miłość
RandomTo spotkanie odmieniło im obojgu życie. Ona, zwykła dziewczyna, miła, ciesząca się z życia. On, sławny, bogaty, paparazzi nie dający mu spokoju. Podczas swojej trasy koncertowej przyjeżdża do miasta w którym, ona mieszka. Przypadkowe spotkanie i już...