Rozdział 19

92 7 0
                                    

- Spokojnie. Jak nie chcesz teraz mówić to powiesz kiedy indziej, teraz odpoczywaj. - uśmiechnąłem się i złapałem ją za rękę.
- Rzeczywiście, zdrzemnę się na chwilę - odwzajemniła uśmiech
- Ja pójdę na chwilę na dół i zaraz wrócę
- Dobrze
Nadal nie wiem o co chodzi z tymi omdleniami. Muszę się jakoś dowiedzieć. Zszedłem na dół do salonu i usiadłem na kanapie. Hmmm, gdzie mój telefon. Poszukam w necie "powody omdleń", pewnie coś się znajdzie. Po dłuższej chwili czytania jakiś głupot znalazłem ciekawy artykuł. Było w nim napisane, że to może być przez niedowage, ale sądzę, że Angela dobrze wygląda, więc to odpada. "Omdlenia mogą się pojawiać przez nieodpowiednią dietę i zbyt dużą ilość ćwiczeń, czyli z powodu wycieńczenia." Nie wiem czy to może się zgadzać z aktywnym trybem życia Angeli, bo przecież wczoraj ona nie ćwiczyła, a przynajmniej ja nic nie widziałem, a w dodatku zjadła dwa gofry z różnymi słodkimi dodatkami. Hmmm, to chyba też się nie zgadza. Nagle zobaczyłem duży napis "BULIMIA". Bulimia? Nigdy o tym nie słyszałem, ale za dobrze to nie brzmi. Szybko wpisałem to hasło w google i od razu pojawiły mi się różne strony z tłumaczeniami tego słowa. Bulimia (żarłoczność psychiczna) -zaburzenie odżywiania charakteryzujące się napadami objadania się, po których występują zachowania kompensacyjne. Do najczęstszych zachowań należą: wywoływanie wymiotów, głodówki, użycie diuretyków, środków przeczyszczających, wykonywanie lewatyw, nadmierne ćwiczenia fizyczne. To trochę by się zgadzało, bo przecież od razu po kolacji poszła do toalety i wróciła trochę zmęczona. To znaczy nie wiem czy wywoływała wymioty, ale to by się zgadzało. Tak samo nie jestem pewien ćwiczeń, była przez dłuższy czas sama w pokoju, a potem jak widziałem poszła wziać prysznic. Nie wiem jaka jest prawda, ale wiem, że za niedługo ją poznam. Dobra, bo chyba mnie już dłuższy czas nie ma w pokoju, a miałem do niej za chwile wrócić. Wchodząc po schodach nadal myślałem czy to mogła być bulimia. I coraz bardziej się do niej przekonywałem, że to właśnie przez nią Angele mdlała. Mdlała po prostu z powodu wycieńczonego organizmu. Gdy wszedłem do jej pokoju, od razu zobaczyłam jak słodko śpi. Poczułem też, że jest w pokoju zimno, bo zostawiła ona otwarte okno. Poszedłem i je zamknąłem. Niewiedziałem co mam teraz robić, bo nie było żadnego krzesła w pokoju, a schodzić też mi się nie chciało. Zdecydowałem, że położę się obok niej w łóżku, ale tak, żeby jej nie obudzić. Wślizgnąłem się od strony ściany i wyciągnąłem telefon, żeby wejść na twittera. Od razu napisałem tweeta: " jestem zmęczony, ale i tak pisze do was beliebers ;) ". Od razu pojawiło się tysiąc komentarzy i miliony serduszek. Norma, więc się nie ździwiłem, odpisałem na wiadomości i zablokowałem telefon. Nie wiedziałem co mam robić więc zamknąłem oczy. Po chwili usnąłem. Gdy się obudziłem usłyszałem dźwięk kluczy, to znaczy, że ktoś wchodził do domu.
----------------------------------------------
Dziękuję, że czytacie moje ff. Dużo to dla mnie znaczy :*
Staram się jak narazie dodawać jak najwięcej nowych rozdziałów póki mam czas dla siebie :)

Zakazana MiłośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz