Oczami Justina:
W tym momencie weszła do pokoju Angela.
- Poszłam na kilka minut do mnie do pokoju, a wy już zdążyliście zrobić sobie sesje zdjęciową?- zapytała uśmiechając się
- No tak, a co myślałaś? - odpowiedziałem i odwzajemniłem uśmiech
- Szybcy jesteśmy, prawda?- zapytał Emil
- No tak, ale tak beze mnie ?
W tym momencie Angela wyjęła telefon i usiadła obok mnie na łóżku.
- No to teraz ze mną będzie sesja - uśmiechnęła się
- No nie wiem ..... Hmmmmmmm, a za co?
- Dałam Ci na dzisiejszą noc dach nad głową, to ci nie wystarczy?
- No to trochę mało - uśmiechnąłem się i zachichotałem
- No to jak to dla ciebie za mało to idź spać do którejś z tych fanek, które biegają po dworze?
- Nie dziękuję, jednak wolę zrobić z tobą sesję
- Tak myślałam , więc chodź do mnie, tam zrobimy sesję
- Okej już idę
- A ty Emil posprzątaj tu, albo idź pomóż mamie w przygotowywaniu kolacji.
- Znowu jaaaaaaa...... ???!!
- No ja nie mogę, bo mam gościa - i w tym momencie Angela popatrzyła się na mnie
- No dobra .... - odpowiedział zdenerwowany
Oczami Angeli:
Poszliśmy do mnie i od razu Justin położył się na moim łóżku.
- Ej, a może zróbmy sesje łóżkową?
- Łóżkową ?
- Chodzi mi, że na łóżku.
- Aaaaa, ok. Dziwnie to brzmiało. - czułam, że zrobiłam się cała czerwona jak burak
- Ooooo, ktoś tu się zawstydził?- powiedział to takim słodziutkim głosem
- Nie prawda- powiedziałam zawstydzona
- Ja sądzę, że jednak tak.
I po tych słowach Justin wstał i zaczął mnie gilgotać.
- Justin - ledwo wypowiedziałam te słowo, bo nie mogłam złapać powietrza do płuc- Przestań, bo nie mogę oddychać hahahahaha
- Za chwile hahahaha
Rzucił mnie na łóżko i usiadł na mnie rozkrokiem i cały czas mnie gilgotał. Zrobiłam się cała czerwona, Znowu.
- Znowu pojawiły się czerwone policzki- zachichotał
- No, bo nie mogę złapać powietrza hahaha
- No tłumacz się, tłumacz. I tak wiem, że się zawstydziłaś, bo nad tobą góruję i siedzę na tobie.
Po tych słowach zrzuciłam go z siebie.
- Dobra, no to koniec tych pogaduszek i może zacznijmy robić zdjęcia? - zapytałam
- Jasne
Justin wziął moją komórkę i zaczął pstrykać nam zdjęcia. Zaczęliśmy robić głupie miny, dziubki, założyliśmy okulary przeciw słoneczne, wygłupialiśmy się ale nagle Justin zrobił nam zdjęcie jak mnie całuje w policzek.
- A co to było? - zapytałam zdziwiona
- No zdjęcie - odpowiedział
- Ale z całusem w policzek?
- No tak, przecież to nic dziwnego, przecież zawsze tak pozuję do zdjęć.
- Aha, no to jak chcesz.
Po jakiś 20 minutach skończyliśmy naszą sesję.
- No to może opowiedz coś o sobie? - zapytałam
- Przecież dużo o mnie wiesz z gazet, telewizji, książek. Co chcesz jeszcze wiedzieć? - zapytał ze zdziwieniem
- Jaki jesteś naprawdę.
- Naprawdę? Czyli?
- Jaki jesteś w swoim wolnym czasie? Takim bez paparazzi, sesji zdjęciowych, tłumów fanek i wogóle.
- No jakiś inny to nie jestem. Po prostu zachowuję się jak teraz. Jestem przy tobie sobą , a nie sławnym Justinem.
- No to się cieszę, że poznałam tego Justina, który nie udaje innego hahaha
- A ja się cieszę, że poznałam ciebie. - w tym momencie popatrzył się na mnie innym spojrzeniem niż zwykle, takim że jemu się oczy błyszczały.
- To miło mi . - uśmiechnęłam się od ucha do ucha i przy okazji zrobiłam się bardzo czerwona
- Mam takie nietypowe pytanie. - zapytałam
- Tak?
- Czy mógłbyś mi dać parę autografów na kartkach lub rzeczach?
- Przecież nie jesteś moją fanką?
- No tak , ale zawsze fajnie jest mieć podpisy sławnych osób
- No dobra, nie jest to dla mnie żaden problem.
Uśmiechnął się i usiadł przy biurku.
- To daj mi tylko coś do pisania i ile tam chcesz kartek albo rzeczy
Poszłam do półki na której leżały wszystkie potrzebne rzeczy i podałam je jemu, a on od razu wziął się do pracy. Bardzo szybko się uwinął chociaż dałam Jemu chyba z 20 tych kartek i 5 rzeczy.
-No to co teraz robimy? - zapytał
- Może ..... hmmmmm.... No nie wiem sama
- No ja też nie wiem hahahaha
- Dzieciaki schodźcie na dół!! Już gotowa kolacja!!!
Krzyknęła mama z dołu.
- No to ja już wiem co zrobimy - powiedziałam
- Co?
- Zejdziemy na dół i zjemy kolację hahahaha
- Ok, no to chodźmy hahaha
——————————————————————————————
Nareszcie znalazłam wolny czas i dodaję nowy rozdział :)
Przepraszam za braki i mam nadzieję, że będę częściej dodawała nowe rozdziały :)
CZYTASZ
Zakazana Miłość
De TodoTo spotkanie odmieniło im obojgu życie. Ona, zwykła dziewczyna, miła, ciesząca się z życia. On, sławny, bogaty, paparazzi nie dający mu spokoju. Podczas swojej trasy koncertowej przyjeżdża do miasta w którym, ona mieszka. Przypadkowe spotkanie i już...