Rozdział 12

246 19 2
                                    

Oczami Justina :

Poszliśmy po dwa materace dla nas. Jeden leżał u niego w pokoju, a drugi w salonie. Więc ja poszedłem do Emila, a on do salonu.

3 minuty później

Ułożyliśmy swoje materace na podłodze.
- No to co? Zaczynamy? - zapytałem
- Jasne
Graliśmy chyba w tą grę z 2 godziny. Bardzo mi się to spodobało, dlatego napisałem na twiterze : " Gram z przyjaciółmi w kalambury" i dodałem do tego zdjęcie. Usłyszałem powiadomienie z telefonu Angeliki. Wzięła go do ręki i zaczęła się uśmiechać i coś pisać. Nagle to ja usłyszałem powiadomienie z mojego telefonu. Ktoś skomentował mój tweet. Zobaczyłem, że osoba ta nazywa się Angelika94, a skomentowała : " Tak od razu już jesteśmy przyjaciółmi? " . Uśmiechnąłem się i odpowiedziałem jej: " Moim zdaniem tak, bardzo dobrze się rozumiemy ;) ". Szybko odpisała : " Też tak myślę :) ".
- Naprawdę? - zapytałem
- Co naprawdę? - zapytała
- Czy uważasz, że jesteśmy przyjaciółmi?
- Nie, uważam, że bardzo dobrze się rozumiemy, ale myślę, że jak będziemy więcej spędzać czasu razem to zaczniemy dążyć do przyjaźni. - odpowiedziała z uśmiechem na twarzy.
- Mam taką nadzieję - powiedziałem i mrugnąłem do niej
Angelika zrobiła się cała czerwona. Uważam, że kiedy ona robi się czerwona to jest taka słodziutka.

Oczami Angeliki:

- Jest już 12 w nocy, może połóżmy się spać, bo przecież rano przychodzi do mnie Oliwia. - powiedziałam
- Ok. - powiedział Emil
- To ty się kładź,a my za chwilę przeniesiemy się do Emila - powiedział Justin
- Ok - odpowiedziałam i położyłam się w łóżku.
Niewiem jak to możliwe, ale jak tylko zamknęłam oczy to od razu zasnęłam

-----------------------------------------------------------------------------
Wiem, trochę krótki rozdział, ale postaram się jeszcze dzisiaj wrzucić jeden ;)
Jeśli to nie problem to komentujcie i gwiazdkujcie. Bardzo mnie to motywuje do dalszego pisania. :)

Zakazana MiłośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz