Madara zabiera Jinchūriki *Poprawione!*

1K 47 11
                                    

Rozdział poprawiony został 20.05.2024


Czerwonowłosa kobieta wrzeszczała z bólu. Uzumaki Kushina rodziła bliźniaki, a u jej boku czuwał jej mąż, czwarty Hokage, Namikaze Minato. Podtrzymywał pieczęć znajdującą się na brzuchu swojej żony, pomagając jej zachować kontrolę nad bestią, która była w niej zapieczętowana. W porodzie pomagały także dwie kobiety, które przyjmowały nowo narodzone dzieci.

Kushina nigdy wcześniej tak bardzo nie cierpiała. Minato, choć starał się zachować spokój, był wyraźnie zaniepokojony. Zauważył, jak intensywne są jej bóle.

— Kushina, nigdy nie widziałem cię w takim bólu. Czy na pewno wszystko jest w porządku? — zapytał z troską w głosie, starając się ukryć swoje własne obawy.

— Oczywiście, że tak. — potwierdziła kobieta. — Skup się lepiej na pilnowaniu pieczęci. — dodała stanowczo.

— Ale ona... — zaczął Minato, zmartwiony ciągłymi jękami bólu Kushiny.

— Jesteś czwartym Hokage, więc zachowuj się, jak na przywódcę przystało! — zwróciła mu uwagę brązowowłosa kobieta. — Mężczyzna nigdy nie wytrzymałby takiego bólu. — zauważyła. — Ale kobiety są silne! — dodała od razu, chcąc dodać otuchy zarówno Minato, jak i Kushinie.

— Dasz radę, Kushina! Dasz radę, Naruto! Dasz radę, Naruko! — powtarzał Minato, niebieskooki Hokage, podtrzymując pieczęć i walcząc tym samym w pewnym stopniu z Kyuubim.

— Widzę główkę! — zauważyła jedna z kobiet. — Jeszcze tylko trochę, Kushina! — pocieszyła czerwonowłosą od razu.

— Dasz radę, Kushina-san! — dodała druga kobieta, chcąc wesprzeć małżonkę Hokage.

— Naruto, Naruko, pośpieszcie się! — powiedział Namikaze. — A ty, Lisie, siedź w zamknięciu! — dodał stanowczo. Po chwili można było usłyszeć donośny płacz chłopca, a niedługo później dołączył do niego płacz dziewczynki, równie głośny jak pierworodnego.

— Ciepła woda! — poprosiła jedna z kobiet.

— Już! — odpowiedziała druga.

Kushina, słysząc swoje nowonarodzone dzieci, uroniła łzę szczęścia i uśmiechnęła się. Była zmęczona, ale szczęśliwa.

— Przyszli na świat! — zauważył szczęśliwy Minato. — Od dziś będę ojcem! — dodał zadowolony, ocierając swoje łzy szczęścia.

— Zdrowe i silne dzieciaki! — zauważyła kobieta, niosąc bliźniaków.

— Naruto, Naruko! — zaczął ojciec dzieci, chcąc na nie spojrzeć, jednak nie było mu to jak na razie dane.

— Łapy precz! — powiedziała donośnym głosem brązowowłosa. — Najpierw musi je zobaczyć matka. — stwierdziła kobieta, po czym pokazała bliźniaki zmęczonej matce.

— Naruto, Naruko... W końcu mogę was zobaczyć. — powiedziała Kushina, wzdychając z ulgą.

— Będzie jeszcze mnóstwo okazji. — stwierdziła brązowowłosa, uspokajając nowo narodzoną rodzinę.

— Kushina, jak się czujesz? — spytał się Minato, patrząc na nią z troską.

— Jestem zmęczona... Ale szczęśliwa. — powiedziała ledwo Kobieta, uśmiechając się zmęczonym, ale szczęśliwym uśmiechem.

— Dziękuję ci. — powiedział krótko niebieskooki, ze łzami w oczach.

— Minato... — wypowiedziała tylko imię swojego męża Kushina.

Jinchūriki Akatsuki - Siostra Naruto ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz