Zagubione Więzi

125 14 4
                                    

***

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

***

Naruto stał na deszczu wraz ze swoimi towarzyszami. Stał w miejscu, gdzie odbyła się walka Itachiego z Sasuke.

W jego sercu tłoczyły się mieszane uczucia frustracji, żalu i zawodu. Mimo że za każdym razem, gdy spotykał Naruko próbował z całych swoich sił sprowadzić ją do wioski. Przekonać, by powróciła. Tak samo było z Sasuke. Czuł się bezsilny, jak nigdy dotąd. Był tak blisko celu, a jednak tak daleko od spełnienia swojego pragnienia. Wspomnienia przyjacielskich jak i wyobrażenie rodzinnych chwil męczyły go, gdy przypominał sobie o nim i Naruko, która nie miała pojęcia o ich powiązaniu. Wiedział, że miał obowiązek jako brat i jako przyjaciel, by ich odnaleźć i zaprowadzić do domu, ale teraz czuł się, jakby zawinił, nie mogąc spełnić tej roli.

W swoim wnętrzu toczyły się burzliwe emocje, a serce boleśnie tęskniło za Naruko i Sasuke, za rodziną, którą mógłby mieć, za którą więzią mógłby naprawić, ale która była mu odmówiona. Naruto czuł się kompletnie samotny w swoim smutku, ale jednocześnie obiecał sobie, że nie zrezygnuje. Być może to była tylko kolejna przeszkoda na jego drodze, ale wierzył, że kiedyś odnajdzie Naruko wraz z Sasuke i odzyska ich straconą więź.

Myśli blondyna zaczynają go przygniatać, jakby to były olbrzymie ciężary, które nie dają mu spokoju. Wewnętrzna burza emocji rozszarpała jego serce, pozostawiając go w poczuciu rozgoryczenia i bezsilności. Wściekłość w nim rosła wraz z myślami o swojej nieudanej próbie odnalezienia bliźniaczki i Uchiha. Pytania tańczyły w jego umyśle, dręcząc go: Dlaczego nie udało mu się dotrzeć do nich? Czy kiedykolwiek będzie mógł naprawić to, co się zepsuło między nimi? Czy kiedykolwiek blondynka da się przekonać do Naruto? Chłopak zamknął oczy, próbując stłumić falę emocji, która wzbierała w nim. Ale im bardziej się starał, tym silniejsza była ta wewnętrzna burza.

-Będę musiał znaleźć jakieś inne rozwiązanie.-mruknął do siebie, jego głos brzmiał zdecydowanie, ale w jego tonie dało się wyczuć nutę desperacji.-Nie mogę pozwolić, aby ta przeszkoda pokonała mnie. Muszę znaleźć Naruko i przekonać ją, że jest dla mnie ważna.-Mówił, marszcząc swoje brwi.-Muszę sprowadzić Sasuke do wioski!-Powiedział już bardziej na głos wściekły.

Kakashi, zauważywszy przytłoczoną atmosferę w terenie, spojrzał na Naruto, który wyglądał na głęboko zatroskanego i przygnębionego. Po chwili namysłu odwrócił się i kierując się w stronę wszystkich zgromadzonych, przemówił. - Wiem, że ta sytuacja nie jest łatwa dla nas wszystkich.-Powiedział spokojnym, ale stanowczym głosem. -Ale nie możemy pozwolić, aby nasze rozczarowanie czy zniechęcenie przesłoniło nam cel. Jeśli został chociaż jeden ślad po Sasuke i Naruko, nadal będziemy ich szukać. To nasz obowiązek jako przyjaciele i jako ninja.

Jego słowa brzmiały jak dzwonek odbierający zmarłego, dając nadzieję i motywację wobec trudności, które czekały na nich. Kakashi wiedział, że muszą pozostać jednomyślni i silni, nawet w obliczu porażek. Naruto spojrzał na Kakashiego, widząc determinację w jego oczach. Choć jego serce było ciężkie, słowa Hatake dodawały mu siły i odwagi. Wiedział, że nie może się poddać, że musi kontynuować walkę, niezależnie od przeszkód.

Jinchūriki Akatsuki - Siostra Naruto ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz