Pov Sapnap
Idziemy o 19 na imprezę. Może tym razem nie kupię alkoholu?
Nie nachlam się bo mój ukochany będzie zły. Czyli pierwszy raz nie przyjdę na imprezę bez alkoholu.
Pierwszy raz miałem również wczoraj wieczorem( ͡° ͜ʖ ͡°)Z moich rozmyśleń wyrwał mnie Karl całując mnie. Uświadomiłem sobię że chłopak ma nadal malinki na szyi.
-Musisz czymś zakryć ślady po naszym stosunku.-powiedzialem na co się zarumienił
Szatyn miał już wstać z kanapy gdy usłyszałem jęk bólu i złapałem go żeby się nie przewrócił. Chyba dopiero teraz poczuł ból, bo się skulił.
-B-boli m-mnie tyłek.-powiedział próbując iść
Wziąłem go na ręce, zaniosłem do kuchni, położyłem na blacie i dałem mu tabletke przeciw bólową oraz szklankę wody. Chłopak połkną tabletkę popijając wodą. Przytulił się do mnie i mnie pocałował.
Biedaczek. Pomyślałem po czym wziąłem go na ręce i zaniosłem na kanapę. Położyłem się obok niego i spojrzałem na godzinę 18:07. Mamy jeszcze dużo czasu, tabletka powinna za chwilę zacząć działać.
~Time Skip~18:42~
Już przestał go boleć tyłek. Pogłaskałem go lekko po nim na co chłopak się zarumienił.
Mówimy już wychodzić więc wstaliśmy, skierowaliśmy się w stronę drzwi i wyszliśmy. Po drodzę mijaliśmy kilku ludzi ludzi w związku że robi się coraz chłodniej.
Podczas naszej podróży nie spotkaliśmy nikogo znajomego. Całe szczęście. Zapukaliśmy do drzwi a naszym oczom ukazał się zielono oki blondyn.
Zaprosił nas gestem ręki do środka. Poszedłem od razu do kuchni żeby sprawdzić czy Clay ogarną procenty.
(D-Dream, G-George, K-Karl, N-Nick,)
D-Gdzie masz procenty?-zapytał patrząc na mnie
N-Nie kupiłem.-odpowiedzialem zgodnie z prawdą
G-Ale że Sapnap nie kupił alkoholu?!-powiedział kładąc dłoń na moim czole
N-Spokojdzie nic mi nie jest.-rzekłem odsuwając rękę przyjaciela
G-To dobrze.-odetchną z ulgą
K-Kto jeszcze będzie?-spytał mój ukochany
D-Skeppy, Bad, Will, Quackity i to tyle. Nie chciałem żeby były na tej imprezie niepełnoletnie osoby.-odpowiedział
Clay złapał mnie za rękę i pociągną w stronę kuchni.
-Powiedziałeś już Karlowi że go kochasz?-szepną mi na ucho
-N-nie.-to jedyna wypowiedz jaką zdołałem w tamtej chwili wymyślić
-Jak ty tego nie zrobisz to ja to zrobię za ciebie.-powiedział po czy pobiegł do pokoju a ja tuż za nim
Dla tych którzy nie pamiętają prawdziwych imion osób:
Dream-Clay
George-George
Karl-Karl
Sapnap-Nick
Skeppy-Zak
Badboyhalo-Darryl
Quackity-Alex
Wilbur-WilliamGeorge wpuszczał następnych gości którymi byli Skeppy i Bad.
Dream wszedł na stół.
-Słuchajcie mnie wszyscy szczególnie ty Karl!-piwiedział patrząc na chłopaka-Sapnap bał się to powiedzieć więc ja to zrobię za niego. Nick cię kocha Karl!-krzykną na całe pomieszczenie
-Ale ja to wiem.-powiedziałał ze spokojem, a po chwili uświadomił sobie co właśnie powiedział
Podszedłem do niego. W tym czasie Dream zszedł ze stołu.
CZYTASZ
Przyjaźń czy coś więcej? /Karlnap/
FanfictionW książce wystąpią shipy takie jak Dream x George, Skeppy x Badboyhalo i oczywiście główny shipy Sapnap x Karl. Pojewią się też rozdziały 16+ a nawet 18+ będzie opisane ruchanko( ͡° ͜ʖ ͡°) (bo mnie samą denerwuje jak nie ma opisu ruchanka w opowiad...