Pov Karl
Siedziałem sobie na kanapie i przeglądałem sobie zdjęcia, gdynagle przyszedł mi sms od nieznanego numeru. Spytałem się tej osoby kim jest i skąd ma mój numer.
Okazało się że to była Sandra. Chciała iść ze mnął do parku. W sumie czemu nie? Poszedłem do pokoju w którym znajdował się Sapnap. Przytuliłem go co chłopak odwzajemnił i wziąłem leżący na szafce portfel.
Już miałem wychodzić alecz zatrzymał mnie spokojny głos chłopaka.
-A gdzie to mój ukochany się wybiera?
-Idę się spotkać z Sandrą. Napiszę ci jak będę wracał.-odpowiedziałem
Chłopak kiwną głową i mnie pocałował. Przytuliłem się do niego i podążyłem w stronę parku. Nie był on daleko.
Na miejscu zrozglądałem się i szukałem koleżanki, nigdzie jej nie było. Postanowiłem usiąść na pobliskiej ławce i poczekać. Wziąłem telefon do ręki i przedlądałem sobie Twitter'a, a później włączyłem YouTube'a. Na stronie głównej pojawił mi się filmik ,,KARLNAP JEST PRAWDZYWE!!'' po chwili zastanowienia kliknąłem na filmik i oglądałem.
Ktoś zasłonił mi oczy.
-Zgadnik kto to.-usłyszałem damski głos
-Menel który chcę ode mnie kase?-powiedziałem
Dziewczyna przeskoczyła ławkę i usiadła obok mnie.
-Tak to ja! A teraz dawaj kase!-usłyszałem śmiech
Popatrzyłem na dziewczynę którą nie była Sandra a Roksana. Zdziwiło mnie to, ale po chwili usłyszałem krzyk.
-Dlaczego ty jesteś taka szybka! Miałaś na mnie poczekać!-krzyknęła zdyszana dziewczyna dobiegając do nas
-Cześć!-przywitała się
Siedzieliśmy i rozmawialiśmy. Dziewczyny się czasami całowały, a mi brakowało teraz Nick'a. Po jakimś czasie poszliśmy na lody i wróciliśmy do parku.
~Time Skip~
Podczas śmiania się z kaszojada który się wyjebał tuż przed nami, wyciągnąłem telefon, włączyłem i spojrzałem na godzinę. Momentalnie przestałem się śmiać i mina mi zrzedła. Jest już dwudziesta?! Przecież przyszedłem tu o 13! Byłem tu 7 godzin?! Nick mnie zabiję! Pożegnałem się z dziewczynami i pobiegłem w stronę domu.
Otworzyłem drzwi, wbiegłem i zacząłem szukać chłopaka. Wszedłem do sypialni i zobaczyłem zapłakanego Nick'a. Gdy mnie zobaczył rzucił mi się na szyję i mocno przytulił.
-N-nie r-rób tak w-więcej.-wydukał przez łzy spływające po jego policzkach i jeszcze mocniej mnie przytulił.
-Dobrze
Położyliśmy się na łóżku i nie odrywaliśmy się od siebie. Bolał mnie widok jak osoba którą kocham płacze przeze mnie. Zaczęły mi napływać do oczu łzy. Wtuliłem się w tors chłopaka Poczułem jak zatapia swoją rękę w moich włosach i mnie głaszcze. Zacząłem mruczeć jak kot.
Zmęczył mnie płacz i poczułem jak moje powieki stają się coraz cięższe.
~Time Skip~rano~
Pov Sapnap
Próbowałem wstać ale coś albo raczej ktoś na mnie leżał. Pomrgałem parę razy i ujrzałem śpiącego szatyna. Delikatnie ściągnąłem go z siebie i pocałowałem.
Wtedy rozległ się dzwonek do drzwi. Bez zastanowienia poszedłem otworzyć.
W progu stała blondynka z niebieskimi oczami. Była ubrana w krótką spódniczkę nie zakrywającej jej dupy. Krótką bluzkę z siateczką na środku żeby jej cycki było widać i tona makijażu. Zdziwił mnie jej widok bo jej nie znam. Skąd ona zna mój adres?
CZYTASZ
Przyjaźń czy coś więcej? /Karlnap/
FanfictionW książce wystąpią shipy takie jak Dream x George, Skeppy x Badboyhalo i oczywiście główny shipy Sapnap x Karl. Pojewią się też rozdziały 16+ a nawet 18+ będzie opisane ruchanko( ͡° ͜ʖ ͡°) (bo mnie samą denerwuje jak nie ma opisu ruchanka w opowiad...