Rozdział 21

1.2K 37 224
                                    

Od razu ostrzegam, że będzie to rozdział 18+!
~~~~~~

P. O. V Polska

Cały dzień minął nam w dobrej atmosferze. Oglądaliśmy różne rzeczy przy okazji śmiejąc się. Dzięki temu wszystkiemu coraz bardziej upewniałem się w tym, że Niemcy mnie kocha i to ze wzajemnością. Cieszę się widząc jego uśmiech oraz też smutno mi, gdy on ma gorszy dzień. Zauważyłem jednak, że dzisiejszego dnia Niemcy zachowuje się trochę dziwnie. Bardziej potrzebuje bliskości i mocniej mnie przytula.

Przed 22 poszedłem do łazienki się umyć. Wyszedłem z niej w swojej ulubionej piżamie. Wszedłem do pokoju, który dzielę ze swoim bratnią duszą. Przez widok w nim aż się zarumieniłem. Przede mną stał Niemcy bez koszulki. Jego włosy były lekko mokre przez to, że poszedł chyba do łazienki na dole. Spojrzał się na mnie i zaczął się przybliżać. Ja cofałem się dopóki nie natrafiłem na ścianę. Zostałem do niej przyparty i brutalnie zaatakowany przez usta swojego mate. Próbowałem oddawać pocałunek, ale jego ruchy ustami były zbyt szybkie. Czułem się bardzo dobrze.

W pewnym momencie wziął mnie na ręce w stylu ,,panny młodej" i poszedł w stronę łóżka. Położył mnie na nim, abym leżał plecami na łóżku i zaczął znów całować. Owinąłem jego szyję swoimi ramionami przyciągając bliżej do siebie. Uczucie było wręcz niesamowite. W pewnym momencie jednak przestał. Zaczął robić malinki na mojej szyi. Po kilku chwilach dotarł do mojego najbardziej wrażliwego punktu na niej przez co jęknąłem po cichu, a on wydał z siebie dźwięk zadowolonenia. Zdjął moją górną część piżamy, aby było mu łatwiej. Nie protestowałem chcąc większej dawki przyjemności.

Zaczął ssać moje sutki przez co zacząłem wydawać głośniejsze jęki. Było to bardzo przyjemne. Po jakimś czasie jego dłoń zaczęła zbliżać się do mojego krocza. Zdjął ze mnie spodnie przez co zostałem tylko w bokserkach. Po chwili on też zdjął i został tylko w bieliźnie. Byliśmy bardzo podekscytowani. 

Po chwili zdjął moje bokserki. Mój penis już stal przez wcześniejsze doznania. On widząc to uśmiechnął się i owinął wokół niego swoją dłoń. Zaczął sprawnie nią poruszać przez co zacząłem wydawać z siebie coraz to dziwniejsze dźwięki. W pewnym momencie przybliżył swoją twarz do mojego członka i przejechał językiem po całej długości patrząc na mnie z dziwnym błyskiem oku. Potem wziął go do ust i zaczął go ssać. Przez cały ten czas jęczałem dosyć głośno nie mogąc się powstrzymać.

Nie pozwolił mi jednak dojść. Było to dla mnie lekko frustrujące, ale po chwili doznałem czegoś nowego. Na swoje palce wylał trochę lubrykantu i włożył jeden do mojego odbytu. Przez chwilę poczułem lekki ból i dyskomfort, ale szybko został zastąpiony przez przyjemność. Zaczął mnie rozciągać dodając więcej palców. Zauważyłem, że miał zwód w swoich bokserkach, które po chwili zdjął. Byłem w szoku na wielkość jego penisa. Patrzyłem się przez chwilę na niego przez co Niemcy zaczął się po cichu śmiać. Gdy zrozumiałem o co chodzi to odwróciłem wzrok speszony. Założył na niego prezerwatywę, którą wyjął z szafki.

Kiedy byłem już wystarczająco rozciągnięty to Niemcy ustawił się w wygodnej pozycji. Delikatnie rozszerzył moje nogi, aby było mu łatwiej. Powoli zaczął wkładać swojego członka we mnie. Przez chwilę czułem ból przez co łzy lekko zaczęły płynąć. Niemcy zaczął próbować odwracać moją uwagę swoimi pocałunkami i nie poruszał się we mnie czekając aż się poczuje lepiej. Kiedy kiwnąłem lekko głową na znak, że może już to zaczął bardzo powoli. Jego ruchy były mozolne i delikatne. Coraz bardziej łaknąłem większej dawki przyjemności, więc zacząłem prosić go o więcej. Gdy to usłyszał to zaczął poruszać się szybciej.

W pewnym momencie uderzył w coś przez co zadrżałem. Od tamtego momentu zaczął uderzać w to jedno miejsce przez co jęczałem głośniej. On też zaczął lekko dyszeć przez doznania. Ugryzł mnie w szyje w okolicy obojczyka. W pewnym momencie jednak nie wytrzymałem. Doszedłem na swój brzuch przy okazji zaciskając się na jego penisie.  Widać było, że to dla niego było zbyt wiele i sam po głębszych ruchach doszedł. Opadł na mnie i razem próbowaliśmy złapać oddech. Po chwili wyjął ze mnie swój członek, zdjął prezerwatywę i wyrzucił do kosza. Potem zasnęliśmy wtuleni w siebie.

Jesteś mój (GERPOL) [ZAKOŃCZONA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz