|Dzień Przed Urodzinami|

29 3 0
                                    

- Shannon to głupie! Nie uda Ci się go znaleźć!
- Tego nie wiesz Otto. W tych czasach wszystko jest możliwe. - Odparła spokojnie Shannon River- Brook. Jutro miała kończyć 18 lat. To właśnie jutrzejszego dnia miała wyjść z domu dziecka i zacząć samodzielne życie. Shannon miała już wszystko zaplanowane, zaraz po odejściu z domu dziecka ma zamiar udać się do miasta w poszukiwaniu drobnej pracy, w której nie będą potrzebne żadne kwalifikacje, których zresztą i tak nie posiada. No bo skąd? Od 9 lat tkwi w tym parszywym domu dziecka. Parszywym? O tak, to miejsce naprawdę jest wstrętne, ze ścian schodzi stara farba, w budynku strasznie śmierdzi, a cała konstrukcja budynku się nie trzyma i może się, w każdej chwili zawalić. Pewnie pomyślicie jakim cudem taka rudera wciąż jeszcze stoi? Otóż już tłumaczę. Tutejszy rząd od dawna nie interesuje się takimi placówkami co jest równoznaczne z brakiem wsparcia z ich strony.

Wracając do planów Shannon, dziewczyna po otrzymaniu owej pracy i dorobieniu się drobnej kwoty chce wyjechać do swojego rodzinnego miasteczka. Shannon chce wrócić do swojego dawnego domu, w którym niegdyś mieszkała z rodzicami i młodszym braciszkiem Alexem, ale nie po to aby na nowo w nim zamieszkać, o nie, z tamtym domem ma za dużo złych wspomnień, wręcz paskudnych i obrzydliwych, to właśnie w jej starym domu zostało popełnione brutalne morderstwo dwójki dorosłych i jednego dziecka. Dobrze rozumiecie, dziewięć lat temu właśnie w tamtym domu jej rodzice i mały Alex zostali brutalnie zamordowani. Niestety morderca i psychopata nie został ukarany. Ani za tą zbrodnie ani za wiele innych popełnionych przez niego zbrodni. Dlaczego? Ponieważ nikt nigdy nie odkrył kto te zbrodnie popełnia.

Nikt poza Shannon. Dziewczyna doskonale wie kto zamordował jej rodziców i młodszego braciszka. Był nim tutejszy Jeff The Killer, miejska legenda, plotka albo straszna historia. Każdy uważa inaczej, ale Shannon wie że to nie jest żadna plotka czy tylko straszna historia, a nawet legenda, Jeff The Killer istnieje naprawdę, i to właśnie on dokonał owej zbrodni.

Skąd Shannon mogła to wiedzieć?

Ponieważ Jeff The Killer naznaczył ją i całą jej rodzinę.

Tak. Dokładnie to, Jeff The Killer naznaczał swoje ofiary, każda jego ofiara miała to samo naznaczenie. Rozcięte wargi aż do połowy policzek, całe we krwi, czasem świeżej, a czasem już zaschniętej i starej.

Shannon też została naznaczona. Miała tak samo rozcięte policzki jak wszystkie jego ofiary, tyle że między nią, a pozostałymi ofiarami była jedna różnica, ona wciąż żyła. Nie wiadomo czemu Jeff The Killer jej nie zabił, i tego właśnie Shannon chce się dowiedzieć, to właśnie po to chce wrócić do rodzinnego miasteczka i do dawne go domu. Shannon ma zamiar odnaleźć Jeffa i się na nim zemścić.





☾ϟ✰༄༄✰ϟ☽   Słowa 441   ☾ϟ✰༄༄✰ϟ☽

Zemsta po latach  |Jeff The Killer| ZAWIESZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz