poród neli [22]

178 13 0
                                    

Pov: Maciek
Jestem z nelą w szpitalu bo Nel rodzi jest na sali, ja się bardzo stresuje że coś się jej stanie albo dziecku, ale mam nadzieję że wszystko będzie dobrze

*Godzinę później*
Nela już urodziła, tak bardzo się cieszę że jestem ojcem a Nel mamą nasza mała Paulinka jest piękna siedziałem z Nel i naszą córeczką w sali aż nagle Nel stanęło serce odłożyłem dziecko i pobiegłem po lekarza

M: panie doktorze co z Nelą ?
L: jej serce przestaje bić i może umrzeć
M: nie tylko nie to
L: niech pan się trzyma dobrej myśli a teraz przepraszam muszę ratować panią Nel

No i poszedł ja siedziałem na korytażu cały zapłakany aż w końcu zadzwonił mi telefon to była moja mama

Mma(mama Maćka ) : hej synku jak tam ?
M: no źle
Mma: czemu ?
M: Nel urodziła ale jej serce przestaje bić i od godziny czekam i nic
Mma:o boże, mam tam przyjechać ?
M: nie mamo nie stresuj się wszystko będzie dobrze
Mma: no dobrze, to zadzwoń jak wszystko się uspokoji
M: dobrze pa
Mma : pa

*2 godziny później*

Na szczęście neli nic nie jest ja jestem szczęśliwym tatą a Nelcia mamą

M: kochanie wszystko okej ?
N: tak jest już lepiej
M: to dobrze cieszę że nic ci poważnego nie jest
N: moja mama była by dumna
M: i napewno jest ona jest z tobą cały czas
N: kocham cię Maciuś
M: ja ciebie też misiu

_________

Wiem krótki ale to dopiero początek 😏
Bless 👊

~kocham cię zrozum~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz