Patryk mogę na słówko ? [37]

143 7 0
                                    

Pov: Patryk (o chuj jak go dawno nie było )

Przyjechali do nas Maciek, Paula i Nela, cieszę się że będziemy razem mieszkać.

N: hejka

Pa(Patryk): no siemka

M: hej

W: siemka

P: dzień dobry Paulinka przyjechała do wujka i cioci

Pa: hejka mała- wziąłem małą na ręce

Pa: chcesz iść do mai ?

P: tak!

I zaniosłem ją do mai, potem zszedłem na dół i widziałem tylko Nelę a gdzie, Maciek i Wika

Pa: hej, co tak sama siedzisz gdzie reszta ?

N: o hej, no u ciebie w pokoju powiedzieli że muszą porozmawiać na temat wyprowacki.

Pa: rozumiem, a nie boisz się, że na przykład, Maciek cię może zdradzić ( mądre postanowienie Patryk 🙂).

N: nie, ufam Maćkowi i on by mi tego nie zrobił, a zwłaszcza Wika jest twoją żoną więc.

Pa: no wsumie masz rację( widzisz
Patryk dziewczyna cię wyjaśniła xd)- usiadłem obok neli a ona położyła głowę na mojim ramieniu.

Poczułem motylki w brzuchu ? NIE NIE NIE !!! To nie może być prawda że zakochałam się w żonie mojego kumpla. Nie Patryk spokojnie nie zakochałeś się masz żonę którą kochasz, chyba ? Nie no kocham Wikę tak samo jak Maje. A co jeśli naprawdę się w niej zakochałem ? Co sobie Maciek pomyśli jak się o tym dowie ? A co będzie z wiką ? Dobra koniec trzeba iść spać bo jutro czeka nas wycieczka do Krakowa. I właśnie w tym momencie Maciek i Wika zeszli na dół.

M: hejka, już jesteśmy

N: siemka

W: dobra to co robimy bo dziewczyny już śpią

Pa: ja bym poszedł spać bo o 5 trzeba wstać ( patryczku ty nie czujesz gdy rymujesz 😅🦊)

N: no wsumie racja, to Wika gdzie śpimy ?

W: tutaj prosto i drzwi po prawej

N: okej dzięki

Pov: Maciek

Więc pewnie pytacie czemu gadałem z wiką ( em Maciuś nikt nie pytał hah)
Nie gadałem z nią wyprowadzce, tylko o tym jak przygotować niespodziankę dla neli z okazji 4 rocznicy naszego ślubu, ( nie pamiętam czy to 4 czy 3 czy któraś ) i zrobimy tak że zrobimy meet up ( nie wiem jak to się pisze )
I tam zrobimy koncert i zaśpiewam dla mordek i jak dla nelki może, nie jest to jakiś zajebisty pomysł, ale Nelka zawsze o tym marzyła. Więc dlaczego nie.

*Następny dzień godzina 5*

Wstałem równo z budzikiem, japierdole nigdy tak nie wstawałem.

M: Nelusiek ( WTF nie wiem co to powstało ) wstawaj jedziemy- zaczołem ją głaskać po włosach

N: dzień dobry kochanie, już wstaje.- wstając dał mi buziaka.

Pov : Nela

Wstałam wsumie cieszę się że, wyprowadzamy się do. Krakowa bo na razie wszystko przypomina mi rodziców i Dominika. Więc wstałam i ubrałam się tak :

( Nie chciało mi się tego opisywać więc macie zdjęcie 😉💚)

Wyszłam z pokoju a w kuchni zobaczyłam Wikę i Patryka.

N: siemson ( nie wiem co to okej)

W: siemka

~kocham cię zrozum~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz