Rozdział 16

465 12 2
                                    

Kolacja przeciągnęła się do późna w nocy. Około godziny pierwszej kiedy nadal siedzieliśmy przy stole Robert odparł:

- Jest już późno więc może zostaniesz na noc?

Byłam sceptycznie nastawiona do jego propozycji ale po zastanowieniu się powiedziałam:

- Zostanę ale śpię na kanapie

- To zaraz przyniosę ci poduszkę i kordłę - powiedział a następnie gdzieś poszedł

Po chwili wrócił niosąc rzeczy. Położył je na kanapie i spojrzał na mnie.

- Chcesz już się położyć? - spytał

- Tak, wiesz jutro do pracy i wypadało by się choć trochę zdrzemnąć

Po moich słowach Robert poszedł a ja napiłam się wina które miałam jeszcze w kieliszku. Chwilę później kiedy siedziałam na czarnej kanapie zobaczyłam idącego w moim kierunku Roberta. Stanął przede mną i powiedział:

- Dobranoc

- Dobranoc - odpowiedziałam a kiedy on już poszedł położyłam się i przykryłam kordłą. Po chwili zasnęłam.

****

Kiedy otworzyłam oczy za oknem było już jasno. Zaczęłam się rozglądać i skapnęłam się że nie jestem u siebie w mieszkaniu. Nagle zobaczyłam wchodzącego do kuchni Roberta i wtedy zrozumiałam że zostałam na noc. Po chwili usłyszałam jak Robert mówi:

- Dzień dobry

- Dzień dobry - odparłam zaskoczona tą sytuacją

- Jak się spało?

- Nawet dobrze, całkiem wygodna ta kanapa

Po chwili wstałam i założyłam kordłę oraz poduszkę po czym poszłam do kuchni. Stanęłam obok blatu i patrząc na robiącego coś Roberta spytałam:

- Co przyrządzasz na śniadanie?

- Na śniadanie będzie makaron z wczoraj

- Pomóc ci w czymś?

- Możesz rozstawić zastawę na stole

Po jego słowach wzięłam talerze oraz sztućce po czym rozstawiłam je na stole. Kiedy już to zrobiłam wróciłam do Roberta a on powiedział:

- Możesz już usiąść przy stole bo zaraz będzie gotowe

Zrobiłam tak jak powiedział. usiadłam. Patrzyłam jak on robi coś na blacie. Po chwili Robert przyniósł makaron i też usiadł. Jedząc rozmawialiśmy trochę o pracy a kiedy skończyliśmy pomogłam mu sprzątnąć ze stołu.

- Jedziemy do firmy czy chciałabyś zajechać jeszcze do mieszka? - zapytał

- Jakbyśmy mogli to wolałabym jeszcze zajechać

- Dobrze to chodźmy już do samochodu

****

Gdy zatrzymaliśmy się już pod moim blokiem, poszłam szybko do mieszkania. Kiedy się przebrałam zeszłam z powrotem na parking. Chwilę potem byliśmy w drodze do firmy.

- Podobała ci się randka? - spytał skręcając w jakąłś ulice

- Tak

- Co o mnie myślisz? - odparł niespodziewanie po chwili dodając - Przepraszam, jakoś tak mi się wymsknęło

- Odpowiem na to pytanie ale wpierw ty powiedz mi co o mnie myślisz

- Wydajesz się fajna, super się rozmawiało na kolacji, cudnie wyglądasz, ogólnie jakoś polubiłem spędzanie z tobą czasu

- Dobra to teraz ja powiem - powiedziałam po czym zaczęłam mówić - Jesteś przystojny, lubię z tobą rozmawiać, jesteś dobrym szefem

Kiedy skończyłam mówić akurat podjechaliśmy przed budynek firmy. Robert zaparkował i tak jak zazwyczaj poszliśmy razem do drzwi. Odziwo nic nie powiedział o moich słowach o nim. 

Gdy byliśmy już w budynku udając się w stronę windy, zobaczyłam że Robert rozmawia z kim i patrzy się na mnie. Uśmiechnęłam się po czym weszłam do windy.

****

Kiedy pisałam dokumenty nagle mój telefon zawibrował, spojrzałam na wyświetlacz i ujrzałam wiadomość z numeru którego nie znałam.

Od ...: Hej, kochanie

Byłam zszokowana treścią tej wiadomości. Zastanawiało mnie kto to mógł być? Nikt nie przychodził mi do głowy. Po chwili odpisałam.

Do ...: Kim jesteś? Znamy się?

Od ...: Zgadnij....dam ci podpowiedź, pomoc z samochodem, motor, zachód słońca.....

Nagle doszło do mnie że to nie kto inny jak Adam. Najbardziej ciekawiło mnie skąd on do cholery miał mój numer?

Do Adama: Po pierwsze jakie kochanie, a po drugie z skąd masz mój numer?

Od Adama: Kochanie, nie powiem ci skąd go mam, ważne że mam

Od Adama: I mogę teraz cały czas do ciebie pisać

Do Adama: Nie możesz do mnie pisać

Od Adama: Nie po to zdobywałem twój numer by nie pisać do ciebie

Do Adama: Pa 

Od razu po tym jak wysłałam mu tę wiadomość szybko odłożyłam telefon. 

O dwóch facetów za dużoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz