18.

175 21 14
                                    

Pov.Damiano

Kilka godzin wcześniej
Zobaczyłem na lokalizacji,gdzie aktualnie jest Giorgia i tam miałem zamiar pojechać. Ubrałem sie w ciuchy Ethana i Thomasa w których mnie nie rozpozna jeżeli przez przypadek mnie zobaczy.

Zaczesałem włosy do tyłu,założyłem kaptur i maseczke na nos i usta. Do tego okulary zerówki. Vic dała mi jakiś mocny korektor na tatuaże na palcach i zmyłem paznokcie. Jeżeli teraz mnie rozpozna to ja jestem papież.

Nie ma chuja,że da rade,a jeżeli tak to jest jebanym jasnowidzem. Wsiadłem do wynajętego samochodu i odjechałem.

Są szansę,że nie będę mógł wejść do budynku ale cóż. Podjechałem pod duży budynek i wysiadłem z pojazdu. Wszedłem do środka bo o dziwo się dało. Ruszyłem w poszukiwaniu Giorgii.

Nie tak,że jej nie ufam ale trochę jest to podejrzane,że tak nagle jedzie i mi mówi żebym nie jechał. Nie udało mi sie jej znaleźć,więc usiadłem na kanapie przy drzwiach. Napewno jak będzie z jakimś chłoptasiem iść to przejdzie tędy.

*kilka godzin później*

Nadal siedziałem na tych kanapach,wypatrując Giorgii. Zauważyłem ją jak było już po pokazie. Zauważyłem,że szybkim krokiem w jej strone idzie jakaś dziewczyna.

Gio stała tyłem do mnie lecz byłem pewny,że to ona po jej tatuażach na rękach. Tajemnicza dziewczyna podeszła do niej,przytuliła ją i zaczęła coś mówić. Kojarze skądś tą dziewczyne. Nie wiem skąd ale kojarze.

Po chwlil złapały się za rękę i ruszyły w strone wyjścia z budynku. Giorgia spojrzała się na mnie lecz chyba mnie nie rozpoznała. Chwilie jeszcze tam posiedziałem na wypadek gdyby siedziały na zewnątrz,bo było by to trochę podejrzane.

Pov.Rylie

Wyszłam razem z Giorgią z budynku. Muszę pojechać do hotelu po rzeczy. Jak się okazało Gio mieszkała kiedyś tutaj i ma tu mieszkanie. Zaproponowała mi nocleg na te kilka dni i to,że zapłaci za samolot bo Kris ma bilety. Jestem jej cholernie wdzięczna za to.

Mimo tego,że jest kilka lat starsza tototalnie mie czuje różnicy wieku. Zamówiłyśmy taksówkę i pojechałyśmy do hotelu. Na szczęście miałam karte. Nie wiem o której Kris wróci ale powinnam zdążyć się spakować przed jego przyjazdem.

Weszłyśmy razem do pokoju i obie zaczęłyśmy zbierać moje rzeczy i ukladać w walizce. Wzięłam jego uluioną koszulkę i wypaliłam w niej kilka dziur. Nożyczkami troche je pocięłam i narysowałam mu jakies wzorki na tej koszulce. Złożyłam ją i odłożyłam jak gdyby nigdy nic do szafy. Spakowałam wszystko i wyszłyśmy z pokoju. W dupie mam to jak ma zamiar załatwić wymeldowanie się ale mam to w generalnie głeboko w dupie.

Zostawiłam mu kartę i udałyśmy się do windy. Strzeliłyśmy se jeszcze fotke i obie wstawiłyśmy na story. Zauważyłam,że przybyło mi trochę obserwatorów. Z kilku tysięcy zrobiło się ich 27 tysięcy.

Niby wiem,że Kris ma
2 miliony i wstawił dzisiaj sporo fotek ze mną ale nie wiedziałam,że aż tak. Wsiadłyśmy do wcześniej zamówionego ubera i pojechałyśmy do mieszkania Gio. Droga zajęła nam jakieś 15 minut,może ciutkę wiecej.

Weszłyśmy do mieszkania. Był ono całkiem spore gdyż jak mi przyznała,mieszkała tu kiedyś z chłopakiem. Miała mi opowiedzieć więcej później.

Był tu pokój z dwuosobowym łóżkiem. Łazienka,kuchnia,salon i dwa pomieszczenia na jakieś pierdoły gospodarcze i jedzenie. Bagaże zaniosłam do pokoju,ponieważ tam miałam spać. Szybko przebrałam się w dresy i bluze a włosy związałam w luźnego koka.

Giorgia siedziała na kanapie z winem i kieliszkami w ręku. Wlała sobie i mi też. Wiedziala,że nie jestem pełnoletnia ale średnio ją to obchodziło. Przyniosła nam do tego ciasto które swoją drogą bylo bardzo dobre.

-No to mów co tam z tym chłopakiem-zaczęłam temat

-No to mieszkałam z nim kiedyś tutaj. Aktualnie oboje mieszkamy w Rzymie.-odpowiedziała.

-Uuu a kim jest ten chłopak?-zapytałam na co giorgia sie zaśmiała po czym wzięla telefon i zaczęła szukać ich jakiegoś zdjecia.

-O znalazłam-powiedziała i pokazała mi ich zdjęcie.

-Czekaj,czekaj,czekaj-powiedziałam po czym przybliżyłam na jego twarz.On mi przypomina Damiano David'a zespołu Måneskin.-Jak ma na imię

-Damiano-rzekła

No kurwa pewna jestem

-David?

-No tak-odpowiedziała-Znasz go?

-Tak spotkałam go raz-powiedziałam i pokazałam jej zdjecie mnie z całym zespołem.-Czekaj czyli ty chcesz mi powiedzieć,że chodzisz z Damiano?!

-Spotkałas go dwa razy-powiedziała a ja spojrzałam na nią zdziwiona-Dzisiaj jak wychodziłysmy z pokazu na kanapie przy wyjściu siedział chłopak a dokładniej on.

-Czekaj ale ten typ był zakryty cały skąd ty wiesz,że to on?

-Geniusz nie pomyślał o tym aby zdjąć biżuterie. Mamy takie same pierścionki które nosimy zawsze. Robiliśmyje na zamówienie i są na nich nasze inicjały-Pokazała mi dłoń na której był pierścionek-Nie zdjął go.

-Spostrzegawcza jesteś. A ile już jesteście razem?

-Sporo, 4 lata lecz niedługo koniec-spojrzałam się na nią z jeszcze większym zdziwieniem

-Czemu niedługo koniec?

-Nie układa nam się. Damiano mnie co chwile o coś podejrzewa. Np tak jak ci mówiłam na tej kanapie siedział Damiano. Miał nie przyjeżdżać. Zapewne podejrzewa mnie o to,że go zdradzam czy coś. Kocham go nadal ale to chyba juz koniec. Możemy być przyjaciółmi ale nie w związku

-A to chuj

-Krótko i na temat-odpowiedziała po czym się zaśmiała.

Spędza mi się czas z Giorgią zajebiście. Mam wrażenie że serio znamy się parę lat.

Około 23 stwierdziłyśmy,że nam się nudzi i obejrzymy coś. Włączyłyśmy ,,Ludzka stonoga". Troche ten film był obrzydliwy ale dało się przeżyć. Obejrzałyśmy dwie części,trochę jeszcze pogadałyśmy i o 4 położyłyśmy się spać.

Skarby moje udało mi sie napisac kolejny rozdział❤Nie zapomnijcie o zostawieniu gwiazdeczki💍

?Where Is My Happy End¿/MåneskinOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz