Hej Boże,
Co tam u ciebie?
U mnie nadal na kacu, ale da się już żyć.
Widzę, że Cezarek się już dobrał do zeszytu.
Hah.
Cały on.
Nie byłby sobą, gdyby nie po rządził by się.
Zawsze gdy jest u mnie odruchowo zagląda, czy to do komody bądź szafy i potrafi nawet kilka razy tak otworzyć i zamknąć, jakby nie wiadomo na co by oczekiwał.
Ale jestem mu bardzo wdzięczny.
Bardzo dobrze się mną opiekował, gdy zdychałem i gdy znowu miałem ataki przygnębienia.
Zachowywał się, jak ojciec tylko z różnicą taką, iż był lepszym niż ten mój. W przeciwieństwie do niego zamiast krzyczeć okazał wyrozumiałość i przejmował się moim zdrowiem.
Nie wiem, co działo się w jego życiu, że potrafi być taki odpowiedzialny.
Co kolwiek to jest, to coraz bardziej jego oczy pokazują, że cierpi z tego powodu.
Co on do Ciebie pisał ostatnio - nie wiem.
Nie będę na tyle chamski, by czytać jego konwersację z Tobą.
To jego prywatna sprawa.
Jeśli będzie chciał powiedzieć to powie. Jak nie to nie.
A tak w ogóle to Milena wróciła dzisiaj.
Oczywiście załamała się, gdy zobaczyła bałagan.
Widać że z niej czyscioszka hah!
Ale miło słyszeć, że dobrze się bawiła. Od kiedy wróciła tylko o tym opowiada.
Zauważyłem, że cieszy się z każdego fragmentu jej życia.
Szkoda, że ja tak nie potrafię...
A co do mnie to zanim wróciła jeszcze to Cezarek powiedział mi, że jest jeszcze szansa, że nie mam HIV oraz że prędzej zapłodniłem te dziewczyny, niż je zaraziłem, w co też wątpi przy tej ilości alkoholu co wypiłem!
Boże!
Wszystko powoli znowu nabiera sensu!
Jeszcze raz zrobię testy dokładniejsze i będę miał pewność, że nic mi nie jest!!!
Jejku!!!
Oby miał rację!!!
Daniel,
Chłopak, który widzi światełko w tunelu
PS. Mam nadzieję że jednak nie zapłodniłem je bo nie uśmiecha mi się płacić alimenty XD

CZYTASZ
Listy narkomana do Boga
SpiritualeStrzykawka, igła i magiczne lekarstwo uzależniające oraz zniewalające. Te uczucie, które powoduje, że tylko tego chcesz i potrzebujesz oraz wyniki. Ale czy aby na pewno strzykawka tylko zawinęła? Czy też po igłę po ostatnią kroplę płynu z przeszłośc...