I swear II'I never be dead (SakuAtsu)

Podsumowanie

Hej, hej, hej!
To podsumowanie drugiej części! Cieszę się że tu dotarłeś! Tym razem postanowiłam się podzielić moimi przemyśleniami na temat tego opowiadania.

Moje opowiadania z serii "I swear" (bo tak nazwą całą serie) nie za bardzo przypadły wam do gustu, z jednej strony mnie to smugi, a z drugiej rozumiem to. Jestem starsza juz i moje pisanie drastycznie się zmieniło od tego co było kiedyś (wstyd, żenada, pożoga) i rozumiem też że moje przemyślenia i punkt widzenia może być zupełnie inny ze wzgledu na różnice w wieku i ze względu też może tego że ze zwykłego fika robię nagle "bam i bum" (haha w prostym sensie ujmując). Ale jednak mam nadzieję, że ci którzy to czytają są zadowoleni! I czekają na część trzecia! Ktoś czeka? Nie bać się komentować (jak ktokolwiek tu jest :'( ), ja nie gryzę! Wiec również z tego miejsca chciałam podziękować wszystkim którzy dali mi swoje wsparcie! Jednak jakiekolwiek wsparcie czytelników podczas pisania jest niezmiernie pomocne i podnosi na duchu. Nawet samo wyświetlenie rozdziału!

Jeszcze chiwlka by powiedzieć cos o części drugiej. Jak niektórzy mogli zauważyć Atsumu trafił do drugiego świata, jest kilka spostrzeżeń na ten temat wpisanych w rozdziały jak ktoś się wczytał może mieć zarys części trzeciej. Kiyoomi w tym czasie jeździ razem z Kenmą i rozwiązują zagadki by wydostać ich (spokojnie ich wysiłki nie pójdą na marne!). Emma nie jest złą dziewczyną. Niektórym mogło się nie spodobać że śpiączka Atsumu trwała trzy lata ale nie widziałabym sensu tej opowieści jeżeli miała trwać kilka miesięcy tylko i myślę ze ich spotkanie po tak długim czasie będzie bardziej emocjonujące.

A teraz powiem coś może o części trzeciej. Oj tak, tak zamierzam zabrać was w romantyczną historie dwóch naszych bohaterów którzy tak bardzo się kochają że nie boją się śmierci! I tak jak zawsze trzecią część zaczne kilkoma słowami od autora, prologiem i zakończe następnym razem to epilogiem dodając oczywiście podsumowanie. Więcej na ten temat w opisie i prologu do części trzeciej! A teraz załączam okładkę!

Jak wczesniej wspominałam nie jest to miestrozstwo świata ale nie chciało mi się już poprawiać ze wzgledu na to że nawet nie mam czasu. Ale mam nadzieje że się może spodobac!

Apropo mojego czasu. Bron wszystkie różne rzeczy nie chce tutaj narzekać. Po prostu pisze od razu ze teraz mój czas skraca się i rozdziały jakiekolwiek mogą pojawiać się dużo rzadziej niż teraz ale mimo nawału pracy bo pracuje na cały etat i mimo studiów zaocznych gdzie nie mam żadnego weekendu wolnego i pewnie tak jak ostatnio będę pisać rozdziały miedzy wykładami.