~Narcyza~

676 79 41
                                    

Pov:Sapnap

--O kurwa- powiedziałem

--Nick ja- powiedział Sebastian i popatrzył na mnie

--Nic nie mów, trzeba to sprawdzić- powiedziałem

--Idź zajmij Karla, Nie chce mu robić stresu-...

--Powinnien wiedzieć- skomentował

--Ale zrobię to- powiedział i wyszedł z pokoju

Praktycznie leżałem na podłodze.
Patrzyłem na to wszystko, oglądałem wszystko jak najdokładniej. Została mi ostatnia rzecz, czyli zwykły nóż. Już obawiałem się najgorszego. Moja mama jest mordercą?

Jednak znowu. Znowu on. Noż miał napis Will i serduszko. Pierdole. Niech on odpuści. Co chce tym zyskać? Strach? Atencję? Chce wiedzieć.

Dowiem się tego nie ważne co. Muszę być przy Karlu jak najwięcej, nie wybaczę sobie jeśli mu się coś stanie.

Cały ten sprzęt włożyłem do torby, torbę dałem do swojego pokoju. Po czym poszedłem do chłopaków którzy rozmawiali.

--Co się stało Sapnap? - zapytał Karl

--Emm...Zauważyłem, taki jakby pamiętnik z moimi i zdjęciami mamy i po prostu je przeglądałem-...

--Chciałabym je zobaczyć-powiedział i się zaśmiał

--Ale nie mogę, mam pomóc jakiejś staruszce. Ojciec mi nawet nie powiedział gdzie mam iść, więc spadam do domu się dowiedzieć-...

--Okej-...

--Pa kochanie, Pa Sebastian! - powiedział i wyszedł z mieszkania

....

--Teraz kurwa gadaj- powiedział Sebastian

*time skip*

Pov:Karl

Szedłem już do mieszkania staruszki, nazywa się Narcyza Ryan i mieszka pod 204.

Zapukałem delikatnie w drzwi, po około minucie otworzyła mi kobieta. Siwe włosy, okulary, szczupła, ubrana w niebieską sukienkę. Cała uśmiechnięta zaprosiła mnie do środka.

--Dzień dobry proszę Pani- przywitałem się wchodząc do mieszkania

--Witaj kochanie, mogę wiedzieć czemu taki młodzieniec przyszedł mnie odwiedzić? - zapytała

--Mój ojciec powiedział, że mam pani pomóc. Chyba, że pomyliłem Panią z kimś- odpowiedziałem

--Pani Narcyza Ryan? -dodałem

--Ohhh...Narcysiu- powiedziała kobieta

--Coś nie tak? -...

--Narcyza to moja siostra, nie żyje od roku- powiedziała na co posmutniała

--Bardzo mi przykro, ale mogę wiedzieć. Jak się Pani nazywa? -...

--Nessa Ryan-...

--Bardzo ładne imię, mój tata pewnie po prostu się pomylił! W czym mam Pani pomóc-...

--Po pierwsze nie mów do mnie pani, po drugie po prostu chciałam z kimś pogadać. Twój tata powiedział, że jesteś gadatliwy, a on sam nie miał czasu gadać. Przepraszam- powiedziała ze smutnym wyrazem twarzy

--Dobrze hmmm... Nessko. Możemy porozmawiać- powiedziałem, na co kobieta zaczęła się szczerzyć

*time skip*

Po godzinę rozmowy ze staruszką, zaczęliśmy rozmawiać o rodzinie.

--Syn Narcyzy tu pracował- powiedziała

--Oh naprawdę? Kiedy? -...

--Niedawno, pewnie go znasz. Ciężko go nie znać-...

--Niech zgadnę, David? Kawał chłopa- powiedziałem i trochę było mi smutno. Wiedząc, że teraz jest na odwyku

--Nie nie, Will miał na imię. Niestety ostatnio zniknął i nikt nie chce mi powiedzieć gdzie jest! Tak za nim tęsknie. Był jedyną osobą która mi została na tym świecie- Gdy to usłyszałem zamarłem

Czyli Will to syn siostry Nesski? Bardzo możliwe, że Will ma na nazwisko Ryan. Trzeba pójść do Dreama, on może coś znaleźć dzięki temu.

--A jeśli mogę wiedzieć, jak zginęła twoja siostra? -...

--Ktoś ją zamordował- powiedziała prawie płacząc

475słów :) chciałam poinformować, że książka będzie miała jeszcze z 10) 15 rozdziałów. Następny rozdział wtorek-środa-czwartek

Sweet Neighbor//Karlnap Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz